Jedzą chipsy z naszych ziemniaków
Potężna część produkcji ziemniaków chipsowych zlokalizowana jest w powiecie skierniewickim. Tutaj co roku organizowany jest Dzień Ziemniaka.
Rolniczy Zakład Doświadczalny Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Żelaznej (powiat skierniewicki) podczas 15. jubileuszowego Dnia Ziemniaka gościł około jednej trzeciej produkcji i przetwórstwa ziemniaka w Polsce.
RZD Żelazna specjalizuje się w produkcji ziemniaka chipsowego. To oznacza, że statystycznie co trzeci chips w opakowaniu został wyprodukowany z ziemniaka, który wyrósł w ziemi skierniewickiej.
- Jest to produkcja znacznie bardziej wymagająca niż inne kierunki produkcji - mówi Edward Pawlik, dyrektor RZD SGGW w Żelaznej. - Chodzi tu przede wszystkim o parametry jakościowe , czyli wysoką suchą masę i niski poziom cukrów redukujących. Celem jest uzyskanie chipsa jednolitego na całej powierzchni - bez karmelizacji.
Uzyskanie plonów zbliżonych do pozostałych kierunków produkcyjnych jest trudne i zwykle kończy się pogorszeniem parametrów smażalniczych.
- Do przerobu trafiają bulwy bez zmian chorobowych, nieuszkodzone, bez zazielenień, w przedziale wielkościowym 40-90 mm - dodaje dyrektor Pawlik.
Technologia produkcji u producentów globalnych jest taka sama we wszystkich krajach, w których mają ulokowane swoje zakłady. Stąd niezależnie od kraju, w którym zostały wyprodukowane, smakują tak samo.
Dużym plusem uprawy ziemniaka chipsowego są zawierane z wyprzedzeniem kontrakty z odbiorcami. Dzięki temu można podejmować decyzje produkcyjne.
RZD SGGW w Żelaznej, we współpracy z firmą Bayer, co roku zaprasza rolników na Dzień Ziemniaka. Tegoroczna, 15. edycja wydarzenia, zgromadziła ok. 700 osób.
- Zawsze spotykamy się przed żniwami, na początku lipca - zauważa dyrektor Pawlik. - Pierwsza część to wykłady, druga to pokazy w polu i różne warianty prowadzenia pola, a trzecia część to klasyczna biesiada.
Tegoroczne spotkanie było przede wszystkim możliwością zaprezentowania się firm i produktów z branży ziemniaczanej.
Producenci ziemniaka mogli zapoznać się z najnowszą ofertą i wziąć udział w praktycznym szkoleniu - pokazowe pole w tegorocznym wydarzeniu miało aż 15 ha.
W imprezie uczestniczyły firmy hodowlano-nasienne czy dystrybucyjne, oferujące maszyny i sprzęt przydatny do produkcji i konfekcjonowania bulw.
Producenci przedstawiali całościowe rozwiązania, przez wszystkie etapy produkcji - od przygotowania pola i wyboru odmian, przez nawożenie i ochronę roślin, po zbiór, przechowywanie, aż do przygotowaniu ziemniaków do sprzedaży.
Wiele miejsca poświęcono zagadnieniu ochrony ziemniaka, ponieważ zaraza ziemniaka wciąż jest największym problemem rolników. Zaraza wciąż się zmienia i modyfikuje, dlatego tak ważna jest skuteczna ochrona, dobrana do warunków.
O rynku ziemniaka w Europie w swoim wykładzie mówił Roel Wanningen z oddziału firmy Bayer w Holandii. Przedstawił również ochronę ziemniaka prowadzoną w warunkach holenderskich.
Rolniczy Zakład Doświadczalny Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Żelaznej specjalizuje się w najtrudniejszym kierunku produkcji ziemniaka przeznaczonego na chipsy.
W ubiegłym roku wyprodukowano tam 15 tysięcy ton surowca.