Jest szansa na umieszczenie tablic na zabytkach
Władze Łowicza wracają do pomysłu oznakowania najciekawszych zabytków w mieście tablicami informacyjnymi. Próbowały to zrobić co najmniej rok temu, ale pomysł storpedował Marian Rożej, ówczesny konserwator zabytków.
Miasto przygotowało swego czasu projekty 37 tablic, które miały być zamocowane na najciekawszych zabytkach Łowicza. Jednocześnie miały wyznaczać szlak turystyczny, który oprowadzał po obiektach stanowiących dziedzictwo kulturowe miasta. Tablice miałyby się pojawić między innymi w Starym Rynku, na kamienicach przy ul. Zduńskiej i w Nowym Rynku. Teksy do tablic opracował Zdzisław Kryściak, przewodnik PTTK i zostały one zaakceptowane przez władze miasta. Burmistrz zwrócił się do konserwatora zabytków o wyrażenie zgody na przeprowadzenie operacji. Spotkał się jednak z odmową.
– Ówczesny konserwator zabytków pan Marian Rożej wprawdzie nie zakwestionował pomysłu, ale jego zdaniem powinny być w ten sposób oznakowane wszystkie obiekty wpisane do ewidencji zabytków – tłumaczy Artur Michalak, naczelnik wydziału promocji urzędu miejskiego. – Według nas natomiast nie ma sensu montować tablice na zabytkach, które nie są interesujące dla osób odwiedzających miasto. Uważamy, że takie oznakowanie ma sens, jeśli dotyczy najciekawszych miejsc, wyznaczających jednocześnie atrakcyjny szlak turystyczny.
Pomysł więc siłą rzeczy musiał upaść. W ubiegłym roku jednak dotychczasowy konserwator odszedł na emeryturę, zaś jego miejsce zajęła Katarzyna Starecka. To zachęciło samorządowców do ponownego zajęcia się pomysłem i wprowadzenia go w życie. – Zwrócimy się do pani konserwator o wyrażenie zgody na realizację pomysłu i mamy nadzieję, że tym razem nie będzie przeszkód – mówi naczelnik Michalak.
Nowa konserwator zapewnia, że nie dostrzega przeciwwskazań, aby tablice pojawiły się na niektórych łowickich zabytkach.
– Popieram ten pomysł i widzę większego sensu, aby wszystkie obiekty o statusie zabytków opatrywać takimi informacjami. Przecież niektóre z nich mogą się okazać zupełnie nieciekawe dla mieszkańców czy turystów – mówi Katarzyna Starecka. – Przed wyrażeniem zgody musimy jednak zaakceptować projekt tych tablic.