Jubileusz 20. lecia Straży Miejskiej w Skierniewicach
Około 3,5 tys. zdarzeń w tym roku i ok. 7 tys. w 2014 - tak wyglądają statystyki straży miejskiej. Strażnicy postrzegani są już nie tylko jako karzący za źle zaparkowany samochód. Mieszkańcy coraz częściej szukają u nich pomocy w różnych sprawach. Mówią o tym statystyki.
- Z około 7 tys. ubiegłorocznych zdarzeń, ponad 2 tys. to sprawy, które nie kwalifikują się do wykroczeń, ale straż działania podejmuje. To zdarzenia różne, dotyczące bezpańskich psów, ale i kwestii związanych z poprawą infrastruktury miejskiej - mówi komendant Artur Głuszcz.
Straż Miejska współpracuje z policją odciążając ją od części zadań. Policja zgłasza strażnikom niewłaściwe parkowanie czy niszczenie zieleni.
Działania straży wspomaga foto pułapka, która wykrywa zdarzenia trudne do wychwycenia:
- Strażnik może podejmować interwencje tylko i wyłącznie w umundurowaniu, nie może prowadzić czynności cywilno-rozpoznawczych. Foto pułapka pomaga nam zarejestrować około 10 zdarzeń tygodniowo, mamy także możliwość złapania osoby na gorącym uczynku - mówi Głuszcz.
Prezydent Krzysztof Jażdżyk wyraził uznanie straży miejskiej, za ciężką pracę i służbę dla społeczeństwa. Także dzięki nim w mieście jest bezpiecznie.