Kandydaci na burmistrza Łowicza mówią o wyludnianiu

Czytaj dalej
Fot. Rafał Klepczarek
Rafał Klepczarek

Kandydaci na burmistrza Łowicza mówią o wyludnianiu

Rafał Klepczarek

Od dziś, co tydzień aż do wyborów, kandydatom na burmistrza Łowicza będziemy zadawali pytania dotyczące ważnych dla mieszkańców spraw. Dzisiaj pytamy, co kandydat zamierza zrobić, aby Łowicz przestał się wyludniać i nie był miastem starzejących się mieszkańców.

Ewa Dębska reprezentuje KW Przyszłość dla Łowicza. Łowiczanka posiada sklepy pasmanteryjne w Łowiczu i Skierniewicach oraz dużą hurtownię w Łodzi:
- Faktem jest, iż Łowicz staje się miastem ludzi coraz starszych. Coraz większe jego wyludnienie też jest rzeczywistością. Łowicz w chwili obecnej ma niewiele do zaoferowania ludziom młodym i widoczny jest brak działań obecnych włodarzy miasta, aby to zmienić. My stawiamy na pomoc firmom wewnętrznym i zewnętrznym chcącym inwestować na terenie miasta. Preferowane będą w szczególności te, które zadeklarują jak największą liczbę osób zatrudnionych w procesach kluczowych dla własnej branży. Zbudujemy też nową, atrakcyjną Markę Łowicza, która poprzez nowoczesną promocję pozwoli na zmianę wizerunku miasta.

Grzegorz Haraśny, były prezydent Tomaszowa Mazowieckiego, dla wielu łowiczan jest najbardziej zaskakującym kandydatem na burmistrza. Członek PO z miastem nad Bzurą związany jest zaledwie od 4 lat. Został wtedy zatrudniony po linii politycznej w Zakładzie Energetyki Cieplej w Łowiczu:
- Łowicz ma podobne problemy jak większość miast tej wielkości. Proponuję zmianę: młodzi muszą znaleźć tu pracę, zatem muszą pojawić się nowe inwestycje. Dzisiaj brakuje terenów inwestycyjnych, ale są na obrzeżach miasta i w sąsiednich gminach. Nawiążę ścisłą współpracę ze starostwem i gminami sąsiednimi w celu pozyskania tych terenów, a następnie priorytetem będzie sprowadzenie inwestorów. Utworzę także forum współpracy z łowickimi przedsiębiorcami. Mam też w planach budowę kompleksu przy ulicy Łęczyckiej składającego się ze żłobka, przedszkola oraz domu dziennego pobytu dla osób starszych.

Krzysztof Kaliński rządzi Łowiczem od końca 2006 roku. O ponowny wybór na burmistrza Łowicza ubiega się z własnego komitetu wyborczego. Ma poparcie PiS, Koalicji Łowickiej oraz komitetu wyborczego Samorządowcy Razem:
- Nie mówmy, że Łowicz jest wyludniającym się miastem emerytów. Bardzo dobrze, że ludzie starsi żyją dłużej. Szanujmy ich. To nasi rodzice i dziadkowie. Pamiętam też o młodych. Chcę wprowadzić dla nich program "Mieszkanie dla młodych". W jego ramach wprowadzone zostaną wysokie bonifikaty przy zakupie działki pod budownictwo jednorodzinne dla osób do 35. roku życia. Osoby, które już wybudowały dom, zostaną zwolnione z podatku od nieruchomości na okres 6 lat. Dzięki współpracy z powiatem i przedsiębiorcami chcę dostosować kierunki kształcenia szkół ponadgimnazjalnych do potrzeb rynku pracy.

Robert Sikorski, były wójt Kocierzewa Południowego, a obecnie szef zarządu Krajowej Spółki Cukrowej Bioenegetyka w Toruniu, jest kandydatem na burmistrza Łowicza wystawionym przez Porozumienie Łowickie. Kandydujący także do rady powiatu samorządowiec ma też poparcie PSL:
Jak zatrzymać w Łowiczu młodych ludzi i przyciągnąć nowych mieszkańców? Na pewno pomagając ludziom znaleźć pracę. Nowe miejsca pracy uzależnione są od stworzenia szerokiej oferty terenów inwestycyjnych, ich zabezpieczenia infrastrukturalnego oraz pomocy już działającym przedsiębiorcom w prowadzeniu działalności gospodarczej.
Nie można zapominać też o dojeżdżających do pracy poza Łowiczem i zlikwidować problemy, z którymi spotykają się w drodze na pociąg: często zamkniętym przejazdem kolejowym czy brakiem miejsc parkingowych. Młodym trzeba też pomóc mieszkaniowo.

Jarosław Śmigiera, jest znanym w mieście architektem. Na burmistrza Łowicza staruje z komitetu Projekt Łowicz. Ma go poprzeć także Kongres Nowej Prawicy:
- Uważam, że wyludnianie się Łowicza można zatrzymać przez doprowadzenie do pozyskania większej ilości terenów pod budownictwo mieszkaniowe. Jestem zastworzeniem w Łowiczu ośrodka emerytalnego z towarzyszącą mu zorganizowaną opieką medyczną, gastronomiczną i rekreacyjną, w której zatrudnienie znaleźliby ludzie młodzi. Chcę także stworzyć warunki do rozkwitu drobnej przedsiębiorczości w tym usług, przez obniżenie podatku od nieruchomości związanych z działalnością gospodarczą oraz przez pozyskanie terenów pod powstawanie niewielkich zakładów przemysłowych i usługowych.

Robert Wójcik, jest szefem rady powiatowej SLD. Na co dzień pracuje jako dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Łowiczu. Jest też miejskim radnym.:
Faktem jest, że Łowicz jest jednym z miast, które najszybciej się wyludnia. Według danych GUS-u od 2001 roku ubyło tu 1118 osób. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest emigrowanie za pracą za granicę i do wielkich miast. Aby młodzież została w naszym mieście, trzeba im te miejsca pracy stworzyć. Dlatego też jestem za tym, aby w Łowickiem utworzyć narzędzie, które na długie lata pobudzi gospodarczo miasto i gminy, czyli Łowicką Strefę Inwestycyjną "Inwestycje w każdej gminie". Będę też wspierał budownictwo, w tym komunalne. Uważam, że 30 proc. mieszkań winno trafiać do małżeństw, które chcą się tu osiedlić.
Zebrał Rafał Klepczarek

Rafał Klepczarek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.