Kandydatów na szefów naszych miast przybywa
Rezygnacja Piotra Łyżenia sprawiła, że PO wystawiło kandydaturę Doroty Rutkowskiej. Konkurentem Góraja jest Misztal i Kubicki, a zagrozić Kalińskiemu chce Grzegorz Haraśny.
Skierniewice. W sobotę, 18 października poznamy pełną listę kandydatów na prezydenta Skierniewic. W piątek o północy mija bowiem termin ich rejestracji. Do tej pory swojego kandydata nie wystawiło Prawo i Sprawiedliwość, choć zwykłą formalnością wydawała się akceptacja "przez górę" kandydatury posła Dariusza Seligi. - Odbywają się liczne spotkania, ale żadne decyzje nie zapadają - mówił nam w środę Grzegorz Zegarek, pełnomocnik posła odpowiedzialny za kampanię wyborczą. - Nam też to blokuje pewne działania, ale cóż, musimy poczekać i tyle.
Do grona kandydatów na prezydenta Skierniewic dołączyła poseł PO Dorota Rutkowska. Stało się to po rezygnacji z walki o fotel prezydenta Piotra Łyżenia, wiceprezydenta Skierniewic, któremu prokuratura postawiła zarzuty dotyczące przetargu na rewitalizację parku miejskiego.
- Nie była to łatwa decyzja, gdyż nie planowałam startu w wyborach na prezydenta miasta - mówi Dorota Rutkowska. - Ale skierniewicka grupa pozostała bez lidera i ktoś musiał ją wesprzeć. Uważam, że po czterech latach bycia radną, czterech jako wiceprezydent i czterech jako poseł, jestem przygotowana do tej funkcji. Najważniejsze, że po ogłoszeniu decyzji otrzymałam mnóstwo miłych słów i olbrzymią dawkę pozytywnej energii.
Rawa. Do grona kandydatów ubiegających się o urząd burmistrza Rawy dołączył Wojciech Kubicki, który reprezentuje komitet Rawskiej Inicjatywy Samorządowej. Jest nauczycielem w Zespole Szkół Ogólnokształcących im. M. Skłodowskiej-Curie oraz działaczem sportowym.
Doświadczenie samorządowca zdobył m.in. podczas pracy jako miejski radny w latach 2002-2010. Był wiceprzewodniczącym rady miasta. Zdecydował się na udział w wyborach, ponieważ uważa, że w mieście potrzebne są zmiany i inne podejście do polityki inwestycyjnej. Jest też zwolennikiem kadencyjności. - Nie planuję rewolucji, ale przeorganizowanie pewnych spraw - mówi Wojciech Kubicki. - Obiecuję, że będę słuchał ludzi, bo nikt nie wie wszystkiego. Na pewno chciałbym wprowadzić budżet obywatelski na przykład w wysokości 500 tysięcy złotych. Myślę, że możliwe jest też zmniejszenie lokalnych podatków. Powinna być kontynuowana rewitalizacja miasta, ale z naciskiem na odbudowanie tkanki społecznej - dodaje. - Obecny burmistrz lubi wielkie inwestycje. Ja mam inne podejście. Inwestycje mogą być mniejsze i powinny być bardziej skierowane ku ludziom. Jest również wiele zaniedbań w sferze kultury i sportu.
W wyścigu startuje też Dariusz Misztal, prywatny przedsiębiorca i przewodniczący struktur PiS w powiecie rawskim oraz obecny burmistrz Eugeniusz Góraj z komitetu Gospodarność-Skuteczność.
Łowicz. Grzegorz Haraśny, były prezydent Tomaszowa, dla wielu łowiczan jest najbardziej zaskakującym kandydatem na burmistrza. Członek PO z miastem nad Bzurą związany jest zaledwie od 4 lat. Został wtedy zatrudniony po linii politycznej w ZEC w Łowiczu. PO jako swego oficjalnego kandydata zaprezentowała go 10 października.
Być może oprócz Grzegorza Haraśnego z PO, Roberta Wójcika z PSL, Jarosława Śmigiery z Projektu Łowicz oraz Roberta Sikorskiego z Porozumienia Łowickiego Krzysztof Kaliński będzie miał jeszcze jednego rywala. W mieście mówi się, że przynajmniej część członków Przyszłości dla Łowicza w wyborach na burmistrza Łowicza poprze Roberta Sikorskiego, byłego wójta gminy Kocierzew Płd.
Agnieszka Kubik, Anna Popłońska, Rafał Klepczarek