Każdy chciałby, aby to w jego wsi rozpoczęto budowę sieci kanalizacyjnej
Grupa mieszkańców postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i założyła społeczny komitet. Wójt zapewnia, że spotka się z wszystkimi mieszkańcami wsi, w których ma powstać kanalizacja.
Gmina Skierniewice planuje budowę kanalizacji w miejscowościach przyległych do Skierniewic. Sieć, która powstanie ma być dołączona do miejskiej oczyszczalni ścieków. W miejscowościach, dalej położonych od miasta i o rozproszonej zabudowie instalowane są przydomowe oczyszczalnie ścieków - w ubiegłym roku powstały na prywatnych posesjach 54 takie oczyszczalnie. Sieć kanalizacyjna natomiast będzie powstawać etapami.
- Rada gminy zdecydowała w ubiegłym roku, że w pierwszej kolejności kanalizacja będzie budowana w Mokrej Prawej, Balcerowie i Dębowej Górze - informuje wójt Dominik Moskwa.
Na liście tej zabrakło Mokrej Lewej, której mieszkańcy również chcieliby znaleźć się wśród tych pierwszych cieszących się wygodami, jakie wnosi sieć kanalizacyjna.
Grupa mieszkańców postanowiła zatem wziąć sprawy w swoje ręce i zorganizowała się w społeczny komitet budowy kanalizacji w Mokrej Lewej.
- Odbyło się zebranie, na którym powstał komitet składający się z pięciu osób które chcą czynnie działać na rzecz budowy kanalizacji w naszej wsi - mówi Mariola Dąbrowska, przewodnicząca komitetu. - Nie oznacza to oczywiście, że tylko te pięć osób zainteresowanych jest inwestycją, bo na listę wpisało się około 90 chętnych na przyłączenie się do sieci. Nie wpisały się tylko te osoby, które już zainwestowały w przydomowe oczyszczalnie ścieków.
Komitet chce przede wszystkim zorganizować zebranie wiejskie z udziałem władz gminy i usłyszeć szczegółowe informacje na temat planów budowy i na jakim etapie są przygotowania. Członkowie gminy zamierzają także starać się o to, aby sieć kanalizacyjna powstała w Mokrej Lewej jak najwcześniej.
- Mamy nadzieję, że władzom gminy zależy na tym, aby jakość życia jej mieszkańców była jak najwyższa - podkreśla Mariola Dąbrowska.
Gospodarz gminy zapewnia, że spotka się z mieszkańcami wszystkich miejscowości, w których planowana jest budowa kanalizacji. Takie zebrania mają odbyć się w okresie najbliższego miesiąca.
- Takie komitety powstały niemal w każdej miejscowości - mówi Dominik Moskwa. - Ciągle jednak obowiązuje ubiegłoroczna decyzja rady gminy co do kolejności budowy sieci. Nie twierdzę, że ta kolejność nie może się zmienić, bo warunkiem budowy kanalizacji w danej miejscowości jest przynajmniej 70 proc. posesji gotowych na przyłączenie się do sieci i na poniesienie kosztów z tym związanych. Wiem, że komitety zbierają podpisy poparcia dla inwestycji, ale poparcie nie jest równoznaczne z deklaracją własnego udziału finansowego.
Udział finansowy jest związany z przyłączeniem posesji do sieci. Jego wysokość jest uzależniony od wielu czynników, ale przede wszystkim od długości przyłącza - koszt może wynieść nawet 450 zł za 1 metr bieżący.
- Mieszkańcy Mokrej lewej muszą jeszcze mieć świadomość, że kanalizacja nie może tam być budowana pod jezdnią lub chodnikiem - podkreśla wójt Moskwa. - Może powstać tylko na granicy pasa drogowego i poszczególnych działek, a więc przebudowie ulegną wjazdy na posesje, co rodzi dodatkowe koszty.
Gmina będzie starać się o dofinansowanie unijne dla inwestycji. Nabór wniosków będzie w czerwcu i do tego czasu samorząd musi uporać się z przygotowaniem dokumentacji.