Klub seniora Ustronie wyruszył w Bieszczady z jednodniowym wypadem do Lwowa. To miasto koniecznie trzeba zobaczyć
W maju klub seniora Ustronie odwiedził m. in. Krzemieniec na Ukrainie, gdzie złożył wiązankę pod pomnikiem Juliusza Słowackiego. Teraz członkowie i sympatycy klubu pojechali na wycieczkę w Bieszczady. Przy okazji odwiedzili Lwów i cmentarz Łyczakowski, gdzie złożyli kwiaty oraz zapalili znicze na grobie Marii Konopnickiej, Gabrieli Zapolskiej, matematyków szkoły lwowskiej oraz Orląt Lwowskich.
Bieszczady i trasa zaproponowana przez szefową Ustronia Elżbietę Rusiecką-Kucharską były bardzo malownicze, ale to Lwów zrobił na wszystkich największe wrażenie. Dawne polskie miasto wygląda jak muzeum, w zasadzie całymi dniami można chodzić i go podziwiać, zwłaszcza cmentarze czy kościoły, które - choć generalnie Lwów jest dość zaniedbany - one świeciły blaskiem odnowionych nagrobków, równo przyciętych trawników, odrestaurowanych ołtarzy i robiących ogromne wrażenie zabytkowych budowli.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł tygodniowo.
już od
2,46 ZŁ /tydzień