Kobieca literatura jej nie kręci
W naszym cyklu przedstawiamy osoby, które lubią czytać. Wciąż nie brakuje ludzi, którzy chętnie sięgają po książki. Czego w lekturach szuka Patrycja Gabrych, rzecznik konsumentów?
Patrycja Gabrych, miejski rzecznik konsumentów, w codziennej pracy zajmuje się udzielaniem porad prawnych i ochroną interesów konsumenta. Obowiązkową lekturą są więc dla niej wciąż zmieniające się przepisy.
- Nie ma dnia, żebym nie zaglądała do ustaw - przyznaje pani Patrycja. - Jednak tym, co czytam najchętniej, są kryminały i literatura fantasy; przeczytałam wszystko, co napisał Sapkowski i Tolkien - dodaje.
Miłość do fantasy zaczęła się od obowiązkowej lektury w gimnazjum, czyli „Hobbita”. Z kolei już jako 10-latka sięgnęła po książki Agaty Christie.
- Zaczęłam oczywiście od „Morderstwa w Orient Ekspresie” - mówi Patrycja Gabrych. - Ostatnio zaczęłam czytać książki Jørn Lier Horsta, szczególnie polecam pozycję pt. „Jaskiniowiec”. To świetnie napisany kryminał.
Pani rzecznik bardzo lubi dostawać książki. Nawet jeśli nie do końca trafiają w jej gust, żadnej nie odkłada bez przeczytania.
- Bardzo wcześnie zaczęłam czytać, „Małego Księcia” przeczytałam jeszcze w zerówce - wspomina. - Wielu rzeczy pewnie nie rozumiałam, ale dzieci czytają tak po prostu.
Patrycja Gabrych teraz czyta książki swoim dwóm synom. 5-letni Jaś i 3,5-letni Julek po lekturę sięgają najchętniej przed wieczornym pójściem spać.
- Dziś nie ma najmniejszego problemu z zakupem ciekawych książek dla dzieci - mówi pani Patrycja. - Jaś jest zainteresowany różnego rodzaju zjawiskami i dzięki książkom już wie, jak powstały wulkany i skąd się bierze lawa...
Pani rzecznik chętnie sięga także do twórczości Zygmunta Miłoszewskiego, szczególnie przypadło jej do gustu „Uwikłanie”. Przyznaje, że najbardziej ceni sobie możliwość znalezienia się dzięki lekturze w innym świecie.
- Czytanie przede wszystkim pozwala mi odpocząć i naprawdę się zrelaksować - tłumaczy pani Patrycja. - Telewizji prawie nie oglądam, nie jestem uzależniona od smartfona albo komputera, więc czytam... i ćwiczę pamięć, bo dzieci wyciągają mi zakładki z książek i muszę wiedzieć, na której stronie skończyłam... - przyznaje ze śmiechem.
W naszej redakcji czekają na Państwa książki. W ubiegłym tygodniu do redakcji zajrzeli: Małgorzata Kucharska, Czesław Dubel oraz Henryk Godos.
Można także zaglądać w tygodniu, być może jakieś pozycje zostaną. Warunek?
Najnowszy numer tygodnika „ITS” w ręku.