Kolej aglomeracyjna sięgnie z Łodzi do Skierniewic
Łódzka Kolej Aglomeracyjna dociera do Łowicza, ale jeszcze nie do Skierniewic. Od 1 stycznia to się zmieni i miasto dostanie 4 połączenia do Łodzi.
Przed nadchodzącymi wyborami samorządowcy bardzo się ożywili i pokazują się ludowi na posiedzeniach wyjazdowych. Ostatnio Skierniewice gościły wicemarszałek Sejmu Elżbietę Radziszewską, a potem zarząd województwa łódzkiego, który w sali USC przy ulicy Piłsudskiego obradował wspólnie z przedstawicielami skierniewickiego ratusza i starostwa.
Poruszano tematy związane z inwestycjami i remontem dróg wojewódzkich w powiecie skierniewickim, połączeniami kolejowych na linii komunikacyjnej Łódź – Koluszki – Skierniewice – Warszawa, inwestycjami realizowanymi w szpitali czy budową wschodniej obwodnicy Skierniewic (ten ostatni bardzo enigmatycznie: „spróbujemy szukać rozwiązania”).
Na konferencji prasowej przed skierniewickim dworcem kolejowym marszałek województwa łódzkiego zapowiedział nowe połączenia Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej, która wreszcie zawita do Skierniewic. Obecnie ŁKA dociera do Sieradza, Kutna, Koluszek i Łowicza.
– Od pierwszego stycznia zostaną uruchomione cztery połączenia Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej ze Skierniewic do Łodzi – stwierdził Witold Stępień, chwaląc przy tym świetne skomunikowanie Skierniewic z aglomeracjami łódzką i warszawską. Jak dodał, w perspektywie jest przedłużenie zasięgu ŁKA przez Skierniewice do Warszawy, a ze względu na duże obciążenie tej trasy będzie to wymagało wyposażenie łódzkiej kolei w bardziej pojemne składy.
Tymczasem mieszkańcy Skierniewic narzekają na niewystarczające połączenie kolejowe do Warszawy. W godzinach popołudniowych (pomiędzy 13 a 18) ze Skierniewic nie odjeżdża do stolicy ani jeden pociąg.
– Dlatego próbujemy uaktywnić ŁKA, a dobre połączenie do Warszawy to szansa na rozwój nie tylko Skierniewic, ale Koluszek czy Łodzi – marszałek uważa, że w perspektywie najbliższych 2 lat ŁKA sięgnie stolicy.
Natomiast w grudniu planowane jest zakończenie wieloletniej, kompleksowej modernizacji linii kolejowej nr 1 z Warszawy Zachodniej do Skierniewic.
– Brak pociągów do Warszawy w godzinach popołudniowych wynika z harmonogramu tych robót i jeszcze przez trzy miesiące musimy uzbroić się w cierpliwość – uspokaja Dorota Rutkowska, posłanka ze Skierniewic.
W ramach innego projektu trwa obecnie kompleksowa przebudowa stacji Skierniewice, obejmująca między innymi budowę dodatkowego peronu do obsługi ruchu regionalnego. Koniec prac zaplanowano na II kwartał przyszłego roku.
– Od połowy grudnia czas przejazdu koleją na odcinku Warszawa – Skierniewice skróci się o 15 minut. Dzięki temu trasę Warszawa – Łódź pociągi pokonają w 70 minut. To historycznie najkrótszy czas, konkurencyjny nawet wobec przejazdu samochodem autostradą A2. Jednocześnie zwiększy się liczba pociągów, z których będą mogli skorzystać mieszkańcy aglomeracji i miast położonych miedzy nimi. Przybędzie kilka pociągów osobowych i kilkanaście pośpiesznych – podsumowała Elżbieta Radziszewska na konferencji w skierniewickim Rynku.
Dojeżdżający skierniewiczanie niecierpliwie wyczekują grudnia i nowego rozkładu jazdy, który zweryfikuje te obietnice.