Osoby mieszkające po zachodniej stronie torów kolejowych czują się odcięte od centrum miasta W godzinach szczytu oczekiwanie na przejazd sięga nawet kilkudziesięciu minut
- W ciągu dnia przejazd dłużej jest zamknięty niż otwarty - skarżą się skierniewiczanie, mieszkający na os. Makowska oraz dojeżdżający do Skierniewic mieszkańcy okolicznych gmin.
Z tej strony do centrum można się dostać przez jeden z dwóch przejazdów kolejowych: na ul. Kościuszki i Piłsudskiego/Zwierzynieckiej. Problem dotyczy obu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł tygodniowo.
już od
2,46 ZŁ /tydzień