Komentarze z serwisu Nasze Miasto
Tragedia w Skierniewicach. Betonowy płot przygniótł dziewczynkę.
MISIA: Ludzie, zgłaszajcie usterki do odpowiedzialnych za utrzymanie placu zabaw organów na piśmie z potwierdzeniem odbioru. Wtedy muszą naprawić, bo tak to się dzwoni, mówi i słyszy „tak, tak wiemy, na dniach naprawimy”. A usterki jak były, tak będą.
ODZEW: Ten plac zabaw się nie nadaje do niczego , tu są dzieci i nie mają gdzie się bawić niestety. Przestańcie obwiniać rodziców tylko tych, którzy są za to odpowiedzialni. Rodziców trzeba wspierać w takich chwilach a nie dobijać. Zastanówcie się, czy sami nie wypuszczacie dzieci na dwór? Bo każdy potrafi oceniać, ale sam robi tak samo.
RODZINA: Oczywiście będąc anonimowym każdy staje się ekspertem i z człowieka wychodzi parszywe wnętrze. Na szczęście słów otuchy jest o wiele więcej i rodzina Mai dziękuje za każde z nich.
MIESZKANIEC: Człowieku, zastanów się co ty w ogóle piszesz, to że było ciemno swoją drogą. Każdy z nas był dzieckiem i każdy z nas wie, jakie pomysły mają dzieci, które nie zdają sobie sprawy z konsekwencji. To, że było ciemno niczego nie dowodzi, bo mogło się to stać zarówno w dzień, jak i wieczorem. Co innego niezabezpieczony plac zabaw i ten pechowy mur, który stał niekompletny już od ponad pół roku, a władze miasta miały to głęboko w d... Czy w tym kraju naprawdę musi stać się jakaś tragedia, żeby zaczęto działać? Mam nadzieję, że zarówno władze miasta jak i właściciel firmy do której ten płot należy, zostaną pociągnięci do odpowiedzialności. Nie można obwiniać opiekunów, wręcz przeciwnie, trzeba ich wspierać w takich ciężkich chwilach.
JKJ: To, czy dziecko tam się bawiło, jest nieustalone. Znalazło się tam na chwilę obok innych dzieci. Nie łaziło gdzie nie potrzeba, wyszło przywitać ojca, podeszło na plac zabaw znajdujący się tuż obok. Jestem siostrą rodzoną Mamy, ciocią Mai. Silę się na kulturę osobistą... proszę wszystkich mądrych i mądrzejszych rodziców i znawców spraw wszelakich o powstrzymanie się od tych niesprawiedliwych, wyssanych z palca i głupich nie raz komentarzy.
GEORG: Prezydent powinien zwolnić zarządcę terenu, czyli szefa ZGM, jeśli to prawda, że wiedział o dziurze w płocie. Nie da się uniknąć odpowiedzialności rodziców za brak opieki. Wiem, że wielu z was to się nie mieści w głowie, ale tak jest. Jeśli to prawda, że jacyś specjaliści składali projekty o finansowanie placów zabaw, to panowie prezydenci powinni się z tymi osobami spotkać, nawet jeśli to ludzie z zespołu pana Trębskiego.
JANEK: Może warto, żeby straż miejska zrobiła coś dla miasta, mieszkańców, dzieci, przegląd placów zabaw, miejsc w pobliżu placów zabaw i przekazała te informacje do odpowiedniej komórki, prezydent, nadzór budowlany, a nie szukają, gdzie komuś dać mandat za parkowanie.
OLA: No właśnie, skoro pomysły co do placów zabaw zostały złożone przez przeciwników pana prezydenta, to nie powinien się obrażać, tylko wydać kasę na ten cel. (mg)