Komisja rewizyjna w Łowiczu: Skargi na starostę i dyrektora PCPR są bezzasadne
Powiatowa komisja rewizyjna 26 stycznia oceniała aż trzy skargi złożone na pracowników samorządowych. Wszystkie uznała za bezzasadne.
Na starostę łowickiego Krzysztofa Figata poskarżył broker ubezpieczeniowy oraz matka uczennicy I Liceum Ogólnokształcącego. Ten pierwszy miał m. in. pretensje do władz powiatu, że te poza jego plecami znalazły nowego ubezpieczyciela powiatowego mienia. Z kolei mieszkanka Łowicza uważa, że starosta bezprawnie odmówił utworzenia w I LO grupy dla uczniów, którzy chcą się uczyć rozszerzonego języka niemieckiego.
Ostatnia skarga dotyczyła Roberta Wójcika, dyrektora Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Łowiczu. Wiesława Gębura, prezes Stowarzyszenia „Dać szanse” poskarżyła się staroście, iż za sprawą decyzji PCPR jej fundacja straciła ok. 5,5 tys. zł dofinansowania z PFRON.
- Wyjaśnienia złożone przez pana starostę oraz pana dyrektora sprawiły, że większością głosów uznaliśmy, iż dotyczące ich skargi są bezzasadne - informuje Stanisław Olęcki, szef powiatowej komisji rewizyjnej. - Działania Krzysztofa Figata miały na celu gospodarne podejście do tematu ubezpieczenia powiatowego mienia oraz wydatków oświatowych. Z kolei zachowanie Roberta Wójcika nie może dziwić w kontekście rozbieżności w dokumantach, które w PCPR złożyli przedstawiciele Stowarzyszenia "Dać szanse".
W przypadku skargi brokera 3 członków komisji głosowało za jej odrzuceniem, dwóch wstrzymało się od głosu, a jedna osoba nie wzięła udziału w głosowaniu.
Druga skarga na starostę oraz wątpliwości zgłoszone przez prezes Gęburę wobec dyrektora Wójcika jednogłośnie zostały uznane za bezzasadne.
27 stycznia skargi oceni cała Rada Powiatu Łowickiego.
Więcej na ten temat w internetowym wydaniu "ITS" (28 stycznia).