Rafał Klepczarek

Kontrowersyjny konwój nie dojechał do Łowicza

Kontrowersyjny konwój nie dojechał do Łowicza Fot. Michał Meksa
Rafał Klepczarek

Mimo zapowiedzi uczestnicy happeningu "Walka klas zamiast wojny światowej" nie pojawili się we wtorek (19 maja) na ulicach Łowicza.

Kolumna samochodów i ciężarówek przystrojonych w sowieckie flagi, wśród nich atrapy rakiety i czołgu 18 maja przejechała rzez Łódź. Dzień później uczestnicy akcji zorganizowanej przez organizacje skrajnej lewicy mieli przejechać przez miasto nad Bzurą. W ostatniej chwili ich przyjazd odwołano.

Przypomnijmy, że kolumna podróżuje z Berlina do Warszawy. Jej uczestnicy pragną w ten sposób uczcić 70. rocznicę wyzwolenia od faszyzmu. W niedzielę (17 maja) odwiedzili także Bytom i Częstochowę.

Akcja "Walka klas zamiast wojny światowej" organizowana jest przez szereg organizacji lewicowych i skrajnie lewicowych z Niemiec i innych części Europy. Znajduje się wśród nich m.in. Komunistyczna Partia Polski.

- Pojawiła się u mnie tylko jedna osoba, która protestowała przeciwko przejazdowi przez Łowicz tej kolumny – informuje Krzysztof Kaliński, burmistrz Łowicza. – Nie mieliśmy jednak możliwości prawnych niewyrażenia zgody na ten przejazd. Organizatorzy chcieli przejechać przez Nowy Rynek, ale wyznaczyliśmy inną trasę.

Co ciekawe, policji ów komunistyczno-antyfaszystowski happening zgłoszono jako przedsięwzięcie… artystyczne.

Rafał Klepczarek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.