Kopanina pod stołem
Trwają rozmowy na linii Unia-Widok w sprawie porozumienia i prowadzenia wspólnego modelu piłki nożnej w mieście. Prezydent w tym tygodniu zapoznał się z pomysłem klubów
Jeszcze jedna kolejka została do końca rundy jesiennej w Skierniewickiej Lidze Okręgowej. Choć od kwestii boiskowych ciekawsze wydają się być rozmowy pomiędzy klubami, które toczą się niczym brazylijski serial.
Rozmowy trwają od początku roku
Pierwsze spotkania, w których mediatorem był Krzysztof Jażdżyk, prezydent Skierniewic, rozpoczęły się już na początku obecnego roku. Włodarz miasta wyrażał poparcie dla modelu, w którym Widok Skierniewice zajmowałby się szkoleniem młodzieży, zaś Unia byłaby odpowiedzialna za grupy juniora i oczywiście piłkę seniorską.
Kluby spotykały się przy jednym stole, ale z rozmów nic nie wynikało. W późniejszych miesiącach próby miały być ponawiane - bezskutecznie.
Zaiskrzyło znów we wrześniu, tuż przed skierniewickimi derbami. Miało być wielkie święto piłki w mieście, a wyszło zasłanianie się dziećmi. W pewnym momencie niewiele brakowało, aby mecz się nie odbył. Do mediacji wkroczył znów urząd miasta i na 24 godziny przed pierwszym gwizdkiem studził emocje - i to niekoniecznie tylko te piłkarskie.
Współpraca - nie łączenie
W ostatnich tygodniach znów doszło do kilku spotkań na linii Unia-Widok. Miasto zaprosiło ponownie dwa kluby i poprosiło o ustalenie wspólnego planu na piłkę nożną w Skierniewicach.
Z nieoficjalnych źródeł wiadomo, że klubom udało się wypracować wspólny model, który jeszcze w tym tygodniu miał zostać przedstawiony w urzędzie miasta.
Widok miałby dalej szkolić młodzież, a Unia dbałaby o piłkę seniorską. - Bardzo chciałbym uczulić, że mówimy o współpracy Unii z Widokiem, a nie o łączeniu klubów. Mam też wielką nadzieję, że jeszcze w tym tygodniu dojdzie do wspólnego porozumienia i wygra wspólna piłka w mieście - mówi Krzysztof Jażdżyk, prezydent Skierniewic.
Jaka kasa na piłkę
Mimo wszystko w sprawie porozumienia powstaje szereg pytań. Główne to seria zagwozdek dotycząca buchalterii.
Pierwsze: czy miejska dotacja Widoku nadal pozostanie na poziomie 300 tys. złotych? Tym bardziej, że w tym roku jest więcej dzieci? Czy Unia dostanie większe środki na seniorów?
- Widok szkoli dobrze młodzież i nie ma do tego żadnych wątpliwości. Jeśli chodzi o piłkę seniorską to nie ma możliwości, abyśmy przeznaczali na nią środki. Potrzebny jest sponsor - dodaje Krzysztof Jażdżyk.
Warto zaznaczyć, że działacze Unii jak do tej pory większość pieniędzy łożą na piłkę z własnej kieszeni, ale kiedyś finansowe źródło może się zakończyć.
Na wyższe ligi potrzebny jest sponsor, ale też zapewnienia od miasta. Tymczasem zdaniem wiceprezydenta Jarosława Chęcielewskiego, sport ma mieć „odebrane” na rzecz kultury.