Kryminalna love story w Łowiczu. Włamał się do kwiaciarni po dwa tulipany
Do 10 lat więzienia grozi mężczyźnie, który chciał obdarować ukochaną czerwonymi tulipanami. Wcześniej ukradł je z kwiaciarni, do której się włamał. To niecodzienne zdarzenie miało miejsce 25 kwietnia 2019 roku w Łowiczu.
Około godziny 19 policja otrzymała zgłoszenie o uszkodzeniu szyby w kwiaciarni w rejonie ulicy Stanisławskiego w Łowiczu. Gdy policjanci pojechali na miejsce okazało się, że ze środka zniknęły tylko… dwa czerwone tulipany.
Dzień później kryminalni zatrzymali sprawcę włamania. Jak się okazało był nim 23-letni mieszkaniec powiatu zgierskiego.
- Mężczyzna tłumaczył policjantom, że kupił swojej ukochanej bukiet żółtych tulipanów – informuje Urszula Szymczak, rzecznik prasowy łowickiej policji. - Niestety ich kolor nie spodobał się kobiecie i odmówiła przyjęcia kwiatów. 23-latek chciał naprawić swój błąd i kupić rośliny w innym kolorze, ale jak się okazało pobliska kwiaciarnia była już zamknięta. Zakochany mężczyzna postanowił więc wybić szybę w oknie i zabrać dwa czerwone tulipany.
Właściciel kwiaciarni oszacował starty na 600 złotych. 23-latkowi za kradzież z włamaniem grozi teraz do 10 lat pozbawienia wolności.