Kto potrafi dobrze zarobić? Prezes
Przedstawiamy kolejne oświadczenia majątkowe pracowników samorządowych ze Skierniewic, Łowicza i Rawy.
Pokazaliśmy już, jakie dochody za rok 2016 zadeklarowali naczelnicy wydziałów urzędów miast.
Dla przypomnienia, w Skierniewicach połowa z nich wykazała roczne dochody przekraczające 100 tysięcy złotych (ale, jak usłyszeliśmy, złożyły się na to nagrody jubileuszowe). Obecnie zaglądamy do oświadczeń prezesów miejskich spółek i szefów jednostek samorządowych.
Wszystkie kwoty są podawane brutto.
Skierniewice
Aż pięcioro z ośmiorga skierniewickich prezesów miało roczne dochody przekraczające 130 tysięcy złotych - niektórzy z nich nawet znacznie.
Jak wynika z oświadczenia majątkowego Jacka Pełki, prezesa spółki Wod-Kan, w minionym roku zarobił w tej spółce 171.210 zł, ponadto jako członek rady nadzorczej i komisji rewizyjnej w Skierniewickiej Spółdzielni Mieszkaniowej skasował dodatkowe 4.068 zł. Prezes Pełka zdetronizował dotychczasowego zarobkowego lidera - prezesa spółki Energetyka Cieplna. Jan Woźniak wykazał zeszłoroczne dochody z tytułu zajmowanego stanowiska w wysokości 153.350 zł. Dla porównania, w 2015 zarobił w spółce 121.977 zł, co dało mu pod względem zarobków pierwszą pozycję wśród prezesów skierniewickich spółek komunalnych. Dla porządku trzeba jednak przypomnieć, że obecny lider został zatrudniony w Wod-Kanie dopiero w kwietniu 2015, więc za ów rok mógł wykazać się dochodami na poziomie „zaledwie” 102.462 zł.
Trzecim z kolei najlepiej wynagradzanym jest Winicjusz Nowak, prezes MZK. W spółce zarobił 136.602 zł.
Niewiele mniej, bo 133.401 zł skasował za ub. rok Tomasz Przybysz, prezes spółki Nawa. Ponadto do swoich dochodów dopisał 190 zł jako prawa autorskie z działalności filmowej.
W stawce zarobków powyżej 130 tysięcy znalazł się też Piotr Majka, prezes Zakładu Utrzymania Miasta - w oświadczeniu wpisał kwotę w wysokości 132.431 zł.
W rocznych zarobkach od 100 do 130 tysięcy złotych mieści się kolejna dwójka prezesów spółek oraz szefowie Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie i Centrum Kultury i Sztuki.
118.027 zł miał w ub. roku Jacek Staryga, prezes spółki pogrzebowej Ars, zaś 113.548 zł zarobiła Ewa Milczarek, prezes OSiR. Pomiędzy nimi uplasowała się Janina Wawrzyniak, dyrektor MOPR, z zarobkami 116.480 zł. Dochody z tytułu zatrudnienia w wysokości 104.680 zł wykazał Filip Urbanek, dyrektor CKiS, ale do tego należy dodać 44.480 zł, jakie osiągnął z tytułu umów zlecenia.
Pozostali dostali w minionym roku poniżej setki. Wśród nich jest szef ostatniej z miejskich spółek, Łukasz Paruzel. Prezes Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej miał w ubiegłym roku, jeszcze jako nie prezes, 92.764 zł... Gdy jednak doliczyć do tego umowy o dzieło i zlecenia w wysokości 31.574 zł, to nie jest źle.
Kierownikom miejskich jednostek organizacyjnych trudno pod względem zarobków równać do prezesów. Komendant Straży Miejskiej, Artur Głuszcz, miał w ub. roku 96.401 zł, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej, Izabela Strączyńska - 72.284 zł, szefowa Biura Wystaw Artystycznych, Barbara Walusiak - 64.777 zł, a dyrektor Izby Historii Skierniewic, Anna Majda-Baranowska - 55.089 zł.
Łowicz
Janusz Michalak, dyrektor Zakładu Usług Komunalnych w Łowiczu, a zarazem polityczny współpracownik burmistrza Krzysztofa Kalińskiego w 2012 roku zarobił w ZUK ponad 87,3 tys. złotych.
W ubiegłym roku była to kwota ponad 34 tys. zł wyższa, ale warto pamiętać, że Michalak przez część 2012 roku był starostą łowickim i nie otrzymywał dyrektorskiej pensji. Obecnie doszło jeszcze blisko 1,9 tys. zł, które rady powiatu łowickiego zarobił w ratuszu w ramach pracy w zespole koordynującym dofinansowany przez UE projekt modernizacji oczyszczalni ścieków.
W latach 2012-2016 oszczędności dyrektora ZUK wzrosły ze 160 tys. zł do 280 tys. zł. Poza deklarowanym już wcześniej mieszkaniem (72 m kw.) o wartości 150 tys. zł dorobił się on także 25-procentowego udziału w mieszkaniu (41,38 m kw.) o wartości 2,1 mln zł.
Na braki w portfelu nie może narzekać także Joanna Mika.
Dyrektorka Zakładu Usług Komunalnych w Łowiczu zarobiła w ubiegłym roku 112,7 tys. zł. To o ponad 8 tys. zł więcej niż cztery lata wcześniej. W tym czasie jej oszczędności w gotówce zwiększyły się z kwoty 65 tys. zł do 116,1 tys. zł.
Ponad 100 tys. zł w skali roku zarabia także Zbigniew Kuczyński, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Łowiczu. Polityczny koalicjant burmistrza Łowicza 2016 rok zamknął w OSiR łączną pensją w kwocie 120,7 tys. zł. To o blisko 10 tys. zł więcej niż zarabiał cztery lata wcześniej. W tym czasie jego oszczędności zwiększyły się z 25 tys. zł do niewiele ponad 26,3 tys. zł.
Ostatnią składającą oświadczenia majątkowe osobą, która pracuje w jednostce podległej ratuszowi i zarobiła w ubiegłym roku pod 100 tys. złotych, jest Joanna Mostowska. Dyrektor dawnego zakładu obsługi przedszkoli, a obecnie Zakładu Ekonomiczno-Administracyjnego w Łowiczu, cztery lata temu zainkasowała ponad 98,5 tys. zł wraz z nagrodą jubileuszową w wysokości 9,6 tys. zł. W ubiegłym roku zarobki pani dyrektor przekroczyły 112,9 tys. zł. W kwocie tej znalazła się także nagroda jubileuszowa w wysokości 11,9 tys. zł.
Rawa Mazowiecka
Najlepiej zarabiającym szefem spółki miejskiej jest prezes Zakładu Gospodarowania Odpadami Aquarium Włodzimierz Misztal, który w 2016 roku zarobił 142 tys. zł. W swoim oświadczeniu majątkowym prezes Misztal nie odnotował żadnych oszczędności oraz jakiegokolwiek mienia ruchomego (na przykład samochodu), którego wartość wyniosłaby więcej niż 10 tys. zł. Za to prezes posiada dom o powierzchni 120 mkw. i wartości 460 tys. zł oraz mieszkanie o powierzchni 50 mkw. warte 150 tys. zł. Na liście nieruchomości znajdują się również dwie działki. Pierwsza ma 3.600 mkw. i jest warta 72 tys. zł, powierzchnia drugiej wynosi 250 mkw., zaś wartość 5 tys. zł. Prezes Misztal zaciągnął kredyt w wysokości 20 tys. zł.
Nieco mniej na stanowisku prezesa Rawskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego zarobił w 2016 r. Leszek Trębski. Jego dochód z tytułu pełnienia tej funkcji wyniósł 123.131 zł. Kwota ta nie stanowi jednak nawet połowy dochodów prezesa RTBS, ponieważ z tytułu najmu lokali w Skierniewicach uzyskał on w 2016 r. dochód w wysokości 197.458 zł. Do tego należy doliczyć dietę radnego miejskiego w Skierniewicach w wysokości 10.175 zł. W czasie składania oświadczenia majątkowego prezes Trębski miał odłożone w banku 122.962 zł. Nie posiada auta o wartości przekraczającej 10 tys. zł, jest natomiast właścicielem domu o powierzchni 195 mkw. wartego 570 tys. zł oraz współwłaścicielem gospodarstwa o pow. 1,1 ha i wartości 35 tys. zł z domem o pow. 50 mkw., którego wartość wynosi 40 tys. zł. Do współwłasności małżeńskiej należy zaliczyć też mieszkanie o pow. 59,4 mkw i wartości 700 tys. zł. Łączna wartość pozostałych nieruchomości należących do Leszka Trębskiego wynosi 2.140.000 zł. Prezes ma do spłacenia kredyt mieszkaniowy w wysokości 641.246 zł.
Prezes spółki Rawskie Wodociągi i Kanalizacja Sebastian Gromek wykonując pracę na tym stanowisku osiągnął w ubiegłym roku dochód w wysokości 115.863 zł. Inne źródła przyniosły mu 3.864 zł. Oszczędności prezesa wyniosły 6.247 zł. Jest właścicielem domu o pow. 133 m kw i wartości 420 tys. zł oraz działki o pow. 401 m kw. wartej 50 tys. zł. Prezes ma do spłacenia kredyt hipoteczny w wysokości 300 tys. zł.
Najmniej zarobił w ubiegłym roku prezes Zakładu Energetyki Cieplnej Jan Szcześniak - jego dochód z tytułu zatrudnienia na tym stanowisku wyniósł 66.080 zł. Trzeba jednak pamiętać, że objął to stanowisko w maju ubiegłego roku. Za to gospodarstwo rolno-sadownicze przyniosło mu 38 tys. zł dochodu. Prezes Szcześniak może pochwalić się 180 tys. oszczędności, posiada poza tym opla astrę z 2002 r. o wartości 11 tys. zł, toyotę avensis z 2009 r. wartą 42 tys. zł oraz mercedesa sprintera z 1998 r. o wartości 26 tys. zł. Jest także właścicielem ciągników i maszyn rolniczych o ogólnej wartości 128 tys. zł. Mieszka w domu o pow. 150 mkw. i wartości 250 tys. zł oraz uprawia gospodarstwo o pow. 17 ha, warte 400 tys. zł.
Współpraca: Rafał Klepczarek, Roman Bednarek