Kukułcze jaja w LGD Gniazdo

Czytaj dalej
Fot. Magdalena Grajnert
Magdalena Grajnert

Kukułcze jaja w LGD Gniazdo

Magdalena Grajnert

Podczas walnego zebrania LGD Gniazdo odwołano komisję rewizyjną. Przewodnicząca odwołanej komisji zaalarmowała urząd marszałkowski i prokuraturę.

Podczas walnego zebrania została odwołana komisja rewizyjna Lokalnej Grupy Działania Gniazdo. Jeszcze w czerwcu jej przewodnicząca zaalarmowała Urząd Marszałkowski w Łodzi o nieprawidłowościach. Miały dotyczyć m.in. zagubionego protokołu z walnego zebrania członków oraz występowania regulaminów organizacyjnych biura Stowarzyszenia LGD Gniazdo o różnej treści.

- 28 maja 2015 roku został wybrany nowy zarząd z prezesem Markiem Skibą na czele - mówi Krzysztof Grabowski, były wiceprezes zarządu LGD Gniazdo. - Jeszcze w maju przed walnym rozpoczęło się fałszowanie dokumentacji.

Wiceprezes poprzedniego zarządu twierdzi, że w dziwnych okolicznościach „zaginął” brudnopis protokołu z walnego zebrania. - Protokół był pisany odręcznie. Kiedy próbowaliśmy dostać ksero, był rzekomo w KRS. Tam okazało się, że jest napisany na komputerze, a brudnopisu nie muszą przechowywać - mówi Krzysztof Grabowski.

Marek Skiba tłumaczy, że nie ma mowy o nieprawidłowościach. Zgodność przepisanego protokołu z brudnopisem każdorazowo podpisują sekretarz i przewodniczący zebrania. Czy rzeczywiście odwołana komisja próbowała utrudnić prace zarządu? - Komisja rewizyjna miała szereg żądań, m.in. wszystkie dokumenty, jakie trafiają do biura, miały trafiać też do komisji rewizyjnej - mówi prezes Skiba. - Nie mamy nic do ukrycia - członkowie komisji otrzymali całą historię finansową i nie było żadnych zapytań.

Szefowa komisji rewizyjnej zgłosiła do urzędu marszałkowskiego, a później także do prokuratury, m.in. dwa egzemplarze regulaminu organizacyjnego. Dokument różni się zdecydowanie w istotnych punktach, rzekomo miał zostać podmieniony.

- To przecież dokument poprzedniego zarządu - mówi krótko prezes Skiba. Zarząd uważa, że komisja rewizyjna uporczywie działała na szkodę stowarzyszenia. Lokalną Strategię Rozwoju LGD Gniazdo opracowało samodzielnie, tymczasem podczas głosowania nad dokumentem komisja rewizyjna wstrzymała się od głosu.

- Nie wiadomo dlaczego, skoro zespół ekspertów powołany przez marszałka zaopiniował LSR bez uwag jako jedną z 10 strategii grup w Łódzkiem - mówi kierownik biura Marek Głuszek.

Kłopoty we współpracy z odwołaną komisją wystąpiły także w kwietniu, podczas opiniowania budżetu na 2015 rok. Przewodnicząca komisji była w szpitalu, ale pomimo próśb nie wyznaczyła osoby, która mogłaby ją zastąpić. Sprawozdanie finansowe i merytoryczne zarząd przesłał do wszystkich członków komisji. Zaopiniowany budżet stowarzyszenie było zobligowane przedstawić w urzędzie skarbowym. - Wniosek o odwołanie komisji rewizyjnej przedstawił wójt Zdzisław Tuleja - mówi prezes Skiba. - Komisja rewizyjna stwarzała problemy i działała na szkodę stowarzyszenia.

Wniosek o odwołanie można było zrealizować na kolejnym walnym, dlatego taki punkt został dopisany do porządku wrześniowego zebrania. Najważniejszym punktem miała być jednak zmiana statutu i dostosowanie go do nowych przepisów.

- Komisja rewizyjna została odwołana 37 głosami za, przy 15 przeciwnych i 10 wstrzymujących się. Kiedy trzeba było głosować nad statutem wyszli i nie było kworum, więc nie mogliśmy go zmienić - mówi prezes Marek Skiba.

Odwołana komisja rewizyjna twierdzi, że nie uzyskiwała rzeczowych wyjaśnień. Tymczasem zarząd uważa, że członkom komisji brakuje fachowej wiedzy.

- Nie wszyscy członkowie komisji rewizyjnej wiedzą, na jakich zasadach działają stowarzyszenia, i na czym polega idea lidera - tłumaczy prezes.

- Wątpliwości zgłoszone przez przewodniczącą dotyczące działań LGD Gniazdo nie noszą znamion nieprawidłowości powodujących konieczność interwencji marszałka z tytułu nadzoru nad lokalną grupą działania - informuje Witold Stępień
.

Z przewodniczącą komisji rewizyjnej nie udało nam się porozmawiać.

Magdalena Grajnert

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.