Leszek Jek, kandydat Koalicji Obywatelskiej, zrezygnował z kandydowania na prezydenta Skierniewic
W czwartek wieczorem, 11 października, Leszek Jek, kandydat na urząd prezydenta Skierniewic z ramienia Koalicji Obywatelskiej, w siedzibie Miejskiej Komisji Wyborczej złożył pisemną rezygnację z kandydowania.
Leszek Jek będzie kandydował z list Koalicji Obywatelskiej jedynie na radnego do Rady Miasta Skierniewice. Jaki był powód tej decyzji?
- Już wcześniej w gronie kolegów z Platformy Obywatelskiej była rozważana opcja, że jeśli będzie tylko trzech kandydatów, a notowania w sondażach nie będą dawać mi dużych szans, to zrezygnuję - mówi Leszek Jek. - Przy tak silnym kandydacie jak obecny prezydent Krzysztof Jażdżyk jest mało prawdopodobne, żebym został wybrany na urząd. Ponadto ważny jest dla mnie mój program wyborczy, który jest możliwy do realizacji jedynie przy Krzysztofie Jażdżyku - bo na pewno nie przy kandydacie PiS Marku Pastusiaku. Co nie oznacza, że przekazuję swoje głosy Krzysztofowi Jażdżykowi - nie, poparcia nikomu nie udzielamy.
Dorota Rutkowska, poseł ziemi skierniewickiej z Platformy Obywatelskiej i jednocześnie wiceprzewodnicząca koła PO w mieście podkreśla, że oficjalne stanowisko w tej sprawie wyda wieczorem.
Czy była decyzją Leszka Jeka zaskoczona? - I tak, i nie - i na razie niech to wystarczy za cały komentarz w tej sprawie na tę chwilę - mówi.
Tym samym do walki o prezydenturę w Skierniewicach stanie jedynie dwóch kandydatów: Krzysztof Jażdżyk (KWS Razem dla Skierniewic) oraz Marek Pastusiak (PiS).