Liczą na rządowe pieniądze na ulicę i rondo
Łowicki ratusz przygotowuje wniosek o rządowe wsparcie inwestycji drogowej. W przyszłym roku władze miasta chcą za 6 mln zł zbudować ulicę oraz rondo.
Nowy ciąg komunikacyjny ma biec od ronda Niepodległości i nosić imię działacza niepodległościowego z okresu Międzywojnia - Romana Dmowskiego. Połączy on istniejące skrzyżowanie z ruchem okrężnym z nowym rondem, które usytuowane zostanie w osi ul. 1 Maja. W przyszłości będzie się z niego zjeżdżać na wiadukt drogowy, który PKP PLK zamierzają zbudować w Łowiczu w latach 2017-2019.
Budowa arterii komunikacyjnej rozładuje korki, które obecnie tworzą się na skrzyżowaniu ulicy Kaliskiej z Placem Koński Targ i ul. 1 Maja. Wielu kierowców z południowo-zachodniej części Łowicza korzysta z nowej trasy im. marszałka Piłsudskiego i dalej jedzie nią w kierunku Skierniewic. Nowa droga i rondo sprawią, że ominą oni zakorkowane skrzyżowanie.
Największych utrudnień dla kierowców można spodziewać się jednak w momencie, gdy podczas budowy planowanego wiaduktu zlikwidowany zostanie przejazd kolejowy na ul.3 Maja - informuje Grzegorz Pełka, naczelnik wydziału inwestycji łowickiego ratusza. - Dlatego tak zależy mi na budowie w przyszłym roku ul. Dmowskiego i nowego ronda na ul. 1 Maja. Będzie to alternatywa dla kierowców jadących w stronę Skierniewic lub od wschodnich rogatek do centrum miasta.
Planowana na przyszły rok drogowa inwestycja w Łowiczu sprawi, że z ul. 1 Maja zniknie zakład oponiarski. Miejscy urzędnicy będą chcieli skorzystać ze specustawy, aby przejąć grunt niezbędny do komunikacji nowego ronda z planowanym przez kolei wiaduktem.
Jeszcze w tym roku okaże się, czy strona rządowa pokryje połowę kosztów przyszłorocznej „schetynówki”.
Rafał Klepczarek