Liczniki nowe, a dopłaty stare
Mieszkańcy twierdzą, że wymiana wodomierzy w lokalach komunalnych niewiele dała. Nadal muszą sporo dopłacać do zużytej wody.
Lokatorzy mieszkań komunalnych po rocznym rozliczeniu zużycia wody regularnie musieli dopłacać do rachunków. Okazywało się bowiem, że zgodnie z wodomierzem zbiorowym dany budynek zużywał znacznie więcej wody niż wskazywały liczniki indywidualne. W ubiegłym roku prezes Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej postanowił wymienić stare i zużyte wodomierze w każdym lokalu na nowe.
- Po ich wymianie różnice te nie przekraczają 3 procent - zapewnia prezes ZGM, Tadeusz Rudzik.
Nie wszyscy mieszkańcy budynków ZGM zgadzają się z taką oceną.
- Moim zdaniem pan prezes mija się z prawdą - mówi mieszkaniec ul. Mszczonowskiej. - Miałem wymienione wodomierze w czerwcu ubiegłego roku, tymczasem po rozliczeniu roku 2014 okazało się, że mam dopłacić 160 złotych. Jeśli przyjąć, że każdy mieszkaniec ma podobną dopłatę, wyjdzie nam, że niedobór wody w naszym bloku wyniósł ok. 200 metrów sześciennych.
Zdaniem prezesa mogło dojść do niedoboru, chociaż niekoniecznie o takiej wysokości. - Nie wiem w jaki sposób mieszkaniec to obliczył, więc mam wątpliwości do tego wyniku - tłumaczy Tadeusz Rudzik. - Ale gros tego niedoboru musiało powstać w pierwszej połowie roku, gdy wodomierze jeszcze nie były wymienione. Na koniec każdego roku wspólnota mieszkaniowa rozlicza zużycie wody według przyjętego przez siebie regulaminu i nie sądzę, aby w tym przypadku doszło do jakiejś nieprawidłowości - dodaje prezes.