Likwidacja Filii nr 5 Miejskiej Biblioteki Publicznej. Mieszkańcy protestują, że miasto chce zaoszczędzić na czytelnictwie

Czytaj dalej
Fot. Katarzyna Michałowska
Katarzyna Michałowska

Likwidacja Filii nr 5 Miejskiej Biblioteki Publicznej. Mieszkańcy protestują, że miasto chce zaoszczędzić na czytelnictwie

Katarzyna Michałowska

Filia nr 5 Miejskiej Biblioteki Publicznej mieści się w dawnym budynku CKU przy al. Niepodległości 4. W tym roku zostanie najprawdopodobniej zamknięta - mimo protestu mieszkańców, którzy od pokoleń uczęszczają właśnie do tego oddziału.

Filia nr 5 MBP działa od 1998 roku. Na początku filia działała w budynku dawnego Klubu Garnizonowego. Jak twierdzą czytelnicy, chodzą tam właściwie od pokoleń. Filia ma bogaty księgozbiór, znajduje się tam 15 tysięcy książek. - Mieszkam bliżej biblioteki znajdującej się w CKiS, ale wolę chodzić właśnie do Filii nr 5 w budynku CKU. A chodziłem po książki jeszcze do Klubu Garnizonowego - mówi pan Marian. - To bardzo dobra i godna podziwu instytucja.

Wielu czytelników jest oburzonych i zasmuconych możliwym zamknięciem biblioteki. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się również, że część z nich wysyła w tej sprawie pisma wyrażające swoje niezadowolenie.

- Najbardziej nam szkoda właśnie czytelników - mówią bibliotekarki z Filii nr 5 MBP. - Przychodzą tu od pokoleń. Wiele osób jest już z nami zaprzyjaźnionych. W 2018 roku z oferty naszej filii skorzystało 1100 osób. Obejmujemy głównie regiony południowe, przyjeżdżają do nas osoby m.in. z Zadębia. Tutaj mają najbliżej. Przychodzi do nas dużo zawiedzionych osób. Do innych filii niby nie jest daleko, ale dla starszej osoby ten kilometr do przejścia to już całkiem dużo. Poza tym w naszym budynku mieści się również Niepubliczna Szkoła Podstawowa Żródła. Nie ma własnej biblioteki, więc korzysta z naszej.

Miasto szuka oszczędności.

- Zwrócono się do mnie o zaoszczędzenie około 200 tysięcy złotych - mówi Izabela Strączyńska, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Skierniewicach. - Nie wiem, czemu miasto chce zaoszczędzić właśnie na czytelnictwie, ale zostałam postawiona przed bardzo trudną decyzją. Trudno znaleźć oszczędności akurat w bibliotece, chyba jedynie poprzez zamknięcie filii lub zwolnienia. W momencie likwidacji nie zwolnimy żadnej osoby z naszego zespołu i postaramy się przejąć większość księgozbioru.

Niestety, nie jest to pierwszy raz, kiedy mówi się o zamknięciu właśnie tej filii. Były także pomysły na zmianę lokalizacji, kiedy budynek CKU miał zostać sprzedany. Te plany nie doszły jednak do skutku. - Decyzja o likwidacji Filii nr 5 nie została jeszcze ostatecznie podjęta - informuje Arkadiusz Kopczewski z biura prasowego skierniewickiego ratusza. - Na chwilę obecną zostało wystosowane pismo do Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Łodzi, która wyda opinię w tej sprawie - dodaje.

MBP ma w centrum miasta dwa oddziały. Jest to wypożyczalnia główna wraz z czytelnią przy ul. Mszczonowskiej oraz dwie filie, jedną właśnie w CKU, a drugą w budynku CKiS.

- Zamknięcie biblioteki wynika ze względów ekonomicznych. Roczny koszt utrzymania filii nr 5 to około 160 tysięcy złotych - mówi rzecznik Arkadiusz Kopczewski. - Mamy na względzie jej ograniczenia budżetowe. Oszczędność wynikająca z likwidacji filii pozwoli na prowadzenie dalszej działalności statutowej. W przeciwnym razie biblioteka będzie musiała wstrzymać czasowo zakup książek i prasy oraz działalność środowiskową.

Rzecznik ratusza podaje także, że kiedy dojdzie do likwidacji, cały księgozbiór zostanie przeniesiony do pozostałych filii. - Czytelnicy nadal będą mogli korzystać z oferty biblioteki oddalonej niespełna o jeden kilometr od Filii nr 5. Władze samorządowe mają na względzie ogromne znaczenie Miejskiej Biblioteki Publicznej w naszym mieście - wplanach inwestycyjnych kadencji 2018-2023 wzięta pod uwagę jest budowa nowej siedziby - podkreśla.

Pamiętajmy jednak, że nowa siedziba jest planowana od wielu lat, a mimo kolejnych inwestycji miejskich szuka się oszczędności właśnie w bibliotece. W obecnych czasach czytelnictwo powinno być promowane, temu właśnie mają służyć akcje takie jak Narodowe Czytanie i Cała Polska Czyta Dzieciom. W XXI w. miasto powinno zająć się dofinansowywaniem bibliotek, a nie ich zamykaniem. Pamiętajmy, że książka przed względami ekonomicznymi nigdy nie obroni się sama, a promowanie bibliotek jest bardzo ważne w dobie nowych technologii i ciągłego spadku zainteresowania czytelnictwem w Polsce.

Katarzyna Michałowska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.