List Czytelnika: List otwarty do mieszkańców Skierniewic i...
List otwarty do mieszkańców Skierniewic i do ich reprezentantów dbających o poszanowanie woli obywateli.
Nikogo nie trzeba chyba przekonywać o służebnej roli samorządu wobec mieszkańców - uczmy się zatem wspólnie korzystania z demokracji, zwłaszcza po latach stworzenia z niej karykatury samorządności.
Uczmy się również wspólnego dbania o Nasze Miasto, które składa się nie tylko z pięknych ulic, czy parku, ale nader wszystko z najważniejszej rzeczy, która jest w naszych sercach i która określa naszą tożsamość regionalną, jako cząstkę tworzącą społeczność i naród - UCZMY SIĘ KULTURY.
Jestem wybitnie zniesmaczony bardzo niekulturalnymi wpisami w Internecie, dot. zwolnienia Pani Moniki Kotowskiej ze stanowiska dyrektora Miejskiego Ośrodka Kultury (sam "zakopałem topór wojenny" już dawno), dlatego też nie umieszczam swoich komentarzy, które uważam za ważne, a mogłyby zniknąć w bełkocie, w sieci. Wybrałem równie skuteczną, bardziej tradycyjną formę komunikacji z Państwem, jak media lokalne, o których, co by nie mówić - zawsze stoją po stronie mieszkańca.
Ponieważ kompletnie mnie nie interesuję przepychanki w stylu "kto z kim i jaki stołek obejmie", chciałbym Państwa uwagę skierować na ważniejsze sprawy, czyli: w jaki sposób zostanie wybrany nowy dyrektor?
Odnoszę wrażenie, że podlegam efektowi deja vu, ponieważ konkurs na dyrektora Miejskiego Ośrodka Kultury już był ok. dwa lata temu, a że był jaki był, to do niedawna mieliśmy, co mieliśmy.
By zapobiec powtarzaniu błędów, składam na Państwa ręce propozycję otworzenia szerokiej dyskusji na temat, jaką kulturę chcielibyście widzieć, w jaki sposób realizowaną i przez kogo.
Zwracam się również do władz Miasta, by poważnie potraktowały konkurs na dyrektora i nie "wyciągnęły go z kapelusza", jak kiedyś poprzednicy panią naczelnik Wydziału Kultury, Promocji i Kontaktów Międzynarodowych. Piszcie do nich, dzwońcie bez obaw - jest szansa, że w końcu będzie normalnie.
Proponuję, a jako mieszkaniec Miasta, wręcz nalegam na:
- ujawnienie prezentacji koncepcji kultury (minimum dwuletnich planów na kulturę) kandydatów na dyrektora MOK, PRZED zebraniem komisji konkursowej,
- podanie do publicznej wiadomości w miarę szczegółowych koncepcji na kulturę od startujących kandydatów w sieci i w mediach, celem poddania ich weryfikacji opinii publicznej i wyjaśnienia pytań i obaw mieszkańców, zaniepokojonych stanem kultury,
- zorganizowanie debaty mieszkańców z kandydatami na stanowisko dyrektora MOK,
- umieszczenia w składzie komisji, jako pełnoprawnych (a nawet mających decydujący głos) mieszkańców, jako przedstawicieli różnych grup wiekowych i różnych potrzeb kulturalnych wg kryteriów, które należałoby wcześniej ustalić i podać do publicznej wiadomości,
- pełne nagranie video ze spotkania kandydatów z komisją oceniającą kandydatów na stanowisko dyrektora MOK,
- publiczna prezentacja oceny/uzasadnienia wyboru dyrektora, przez komisję. Zachęcam również Państwa i przyszłego Dyrektora MOK do poparcia, leżącego od około dwóch lat w UM wniosku o audyt zewnętrzny i wewnętrzny MOK, bez względu na koszty - bez tego nie ma mowy o zmianach w kulturze.
Z moich obserwacji jasno wynika, że zostaliśmy w sposób perfidny okłamani, jakoby likwidacja Miejskiego Centrum Kultury, była niezbędna.
Natomiast całkowicie popieram postulat likwidacji Radia RSC i przekształcenia go w radio niezależne. Proszę też o rozważenie likwidacji Klubu "Konstancja", ALE, UWAGA- tylko z powodu skandalicznych warunków w budynku i zasilenie potencjałem ludzkim z "Konstancji" szeregów pracowników w centrum miasta.
Na zakończenie, zwracam się do prezydenta Skierniewic o stworzenie Otwartej Rady ds. Kultury i Promocji Miasta, co pośrednio wypełnia obietnicę wyborczą, konsultacji społecznych i podnoszenia znaczenia decyzyjności mieszkańców w procesie zarządzania miastem - tylko taki społeczny twór może zarządzać kulturą i jej finansami w mieście, co eliminuje element zarządzania "spod stołu i tylko dla wtajemniczonych".
Z poważaniem
Sebastian Jędryka