Łowicka prokuratura zaskarży do sądu płatne parkowanie w soboty
Rada Miejska w Łowiczu na ostatniej sesji odrzuciła wniosek jej członka Roberta Wójcika w sprawie wyłączenia sobót z płatnego parkowania w centrum miasta. Elżbieta Golis, zastępca prokuratora rejonowego w Łowiczu zapowiada, że zaskarży miejską uchwałę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi.
- W soboty w godzinach 9-14 w Łowiczu jest największy handel i dlatego potrzebna jest jak największa rotacja pojazdów na miejscach parkingowych - informuje burmistrz Krzysztof Kaliński, który rekomendował radnym utrzymanie płatnego parkowania w soboty. - Naprawdę nie chodzi o pieniądze, ale o wygodę mieszkańców, którzy, jeśli kiedyś zostaniemy zmuszeni do zmiany decyzji, przekonają się, że obecne rozwiązanie jest najbardziej optymalne.
Z kolei opozycyjny radny Wójcik podkreśla, że jego wniosek ma na celu dostosowanie zapisów uchwały o strefie płatnego parkowania do obowiązującego w naszym kraju prawa. Członek RM w Łowiczu przypomina, że narzucenie kierowcom płatnego parkowania w soboty koliduje z zapisami ustawy o drogach publicznych. Mówi ona, że opłaty mogą być pobierane w dni robocze, a sobota uznawana jest nawet przez sądy za dzień wolny od pracy.
- Świadczy o tym chociażby tegoroczny wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie dotyczący podobnej uchwały Rady Miasta w Augustowie - mówi Robert Wójcik. - Już tylko na jego podstawie każdy kierowca z Łowicza może z powodzeniem zaskarżyć sobotnie opłaty parkingowe do sądu. Zresztą prokuratury rejonowe na polecenie zastępcy prokuratora generalnego badają pod tym kątem zgodność z prawem uchwał dotyczących stref płatnego parkowania.
Potwierdza to Elżbieta Golis, zastępca prokuratora rejonowego w Łowiczu. - Zwróciliśmy się do wszystkich gmin w powiecie łowickim o informacje dotyczące uchwał powołujących do życia strefy płatnego parkowania w soboty - informuje zastępca Magdaleny Bursy. - Okazało się, że taką uchwałę podjęła jedynie Rada Miejska w Łowiczu. W związku z tym podejmiemy działania zmierzające do zaskarżenia tego aktu prawnego do sądu administracyjnego celem zbadania jego zgodności z ustawą o drogach publicznych.
Członkowie łowickiej rady 25 sierpnia nie wiedzieli jeszcze o stanowisku miejscowej prokuratury.
Podczas głosowania tylko dwoje radnych: Robert Wójcik i Zofia Kroc opowiedziało się za wolnymi od opłat parkingowych sobotami, 13 członków rady było przeciwko takiemu rozwiązaniu, a 5 wstrzymało się od głosu.
A co na ten temat sądzą łowiczanie? - Przez pół godziny można za darmo parkować w strefie, która jest stosunkowo niewielka, więc płatne parkowanie w soboty do godz. 14 mi nie przeszkadza - powiedział nam w sobotę, 27 sierpnia Marian Zastawski ze Skierniewic. - Gdy nie było strefy, to pracownicy sklepów przez całe dni zastawialiby miejsca parkingowe.
Innego zdania jest Mariola Wieteska spod Łowicza. - Jeśli miejska uchwała jest niezgodna z obowiązującym prawem to stało się źle, że jej nie zmieniono, gdyż pokazuje to, jakie władza ma do niego podejście - mówi spotkana tego samego dnia na Nowym Rynku.
Chodzi więc o prawo, wygodę czy jednak pieniądze? Aby odpowiedzieć na to pytanie, warto więc przyjrzeć się płatnej strefie parkowania w Łowiczu od strony finansowej.
W ubiegłym roku do ratusza wpłynęło od parkujących tam kierowców 252,5 tysięcy złotych, czyli o 18,3 tysięcy złotych więcej niż kosztowało jej utrzymanie. Rezygnacja z płatnego parkowania w soboty uszczupliłaby miejskie wpływy o ponad 19,2 tys. zł. W efekcie miasto byłoby na minusie o 822 zł.