Łowicki Pielgrzym wypływa na pełne morze
Po 10 latach przerwy Kamil Sobol powraca na morze A Popłynie przez Bałtyk, aby uczcić 1050. rocznicę chrztu Polski
Kamil Sobol, prezes Łowickiej Akademii Sportu, 10 lat temu przepłynął kajakiem 3 tys. km po trzech morzach: Adriatyckim, Jońskim i Tyrreńskim. Wyprawę, która zajęła mu cztery miesiące, nazwał „Łowicki Pielgrzym kajakiem do Watykanu w hołdzie JP II”. Teraz czas na kolejną.
- Jeżeli człowiek stoi w miejscu, to się cofa, a dla mnie powrót na morze po 10 latach to wielka przyjemność - mówi Kamil Sobol.
Projekt pod nazwą „Łowicki Pielgrzym - kajakiem przez Bałtyk w 1050. rocznicę chrztu Polski” ma się rozpocząć 15 sierpnia. W tym czasie Kamil Sobol planuje przepłynięcie przez 4 dni przez Bałtyk, z Polski do Szwecji. To ok. 200 km, czyli 109 mil morskich.
W przeciwieństwie do wyprawy sprzed 10 lat, tym razem łowiczanin nie popłynie w samotny rejs. Towarzyszyć mu będzie jacht z załogą. W jej skład wchodzą: Piotr Hapanowicz, kapitan jachtu, Piotr Kowalski, fotograf oraz współzałożyciel i wiceprezes Łowickiej Akademii Sportu, Piotr Malczyk, ratownik medyczny i zawodowy strażak pełniący służbę w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Łowiczu, odpowiadający za PR Krystian Cipiński, miejski radny i pracownik ŁOK-u, Daniel Ziółkowski - kucharz oraz Marcin Śliwiński, inżynier.
Zgodnie z planem wyprawa ma wystartować 15 sierpnia. Wtedy uczestnicy udadzą się samolotem z Warszawy do Sztokholmu, skąd tego samego dnia wyruszą do Kołobrzegu jachtem. Żegluga ma potrwać pięć dni. Kolejne dwa przewidziano na przygotowanie kajaka i uzupełnienie zapasów
22 sierpnia Kamil Sobol wsiada w kajak i ma pokonać trasę o długości 100 km do wyspy Bornholm. Trzy dni później z Bornholmu wyruszy do Szwecji, tym razem będzie miał do pokonania 79 kilometrów. W dniach 27-30 sierpnia zaplanowana została żegluga do Sztokholmu jachtem morskim, skąd 30 sierpnia uczestnicy wyprawy wyruszą samolotem z powrotem do Warszawy.
Organizatorzy nie ukrywają, że na powodzenie wyprawy ogromny wpływ będzie miała pogoda. Bałtyk bywa bardzo kapryśny i zmiany trzeba wciąż monitorować.
Co do sprzętu, prezes ŁAS-u popłynie wysokiej klasy kajakiem polietylenowym niemieckiej firmy. - Cieszę się, że nie będę sam, tylko że jest grupa ludzi, która widzi w tym sens - mówi.
Kamil Sobol to podróżnik, sportowiec, pedagog i prezes Łowickiej Akademii Sportu. Jest pierwszym na świecie Polakiem, który opłynął Półwysep Apeniński w kajaku z Wenecji do Rzymu, pokonując 3 tys. km. Jest instruktorem rekreacji ruchowej w zakresie samoobrony i kajakarstwa oraz instruktorem sportu taekwondo