Łowicki radny Michał Śliwiński pozwał pracodawcę do sądu

Czytaj dalej
Fot. Rafał Klepczarek
Rafał Klepczarek

Łowicki radny Michał Śliwiński pozwał pracodawcę do sądu

Rafał Klepczarek

Michał Śliwiński, odwołany ze stanowiska kierownik powiatowego biura Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Łowiczu, szuka sprawiedliwości w sądzie pracy. Mieszkaniec powiatu łowickiego uważa, że stracił pracę w ARiMR z naruszeniem prawa. Śliwiński jest członkiem Rady Powiatu Łowickiego, a pracodawca zwalniając go nie wywiązał się z obowiązku zasięgnięcia opinii RPŁ w tej sprawie.

- Domagam się uznania wypowiedzenia za bezskuteczne i przywrócenia do pracy - informuje Michał Śliwiński, członek władz wojewódzkich Polskiego Stronnictwa Ludowego w Łodzi, a zarazem łowicki radny powiatowy z PSL.

Michał Śliwiński stracił kierownicze stanowisko 4 lutego. Tego dnia do łódzkiej centrali rolniczej agencji zaproszono 21 kierowników powiatowych biur z całego województwa. Paweł Jegier, nowy dyrektor oddziału regionalnego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Łodzi 18. z nich (czyli tym, którzy stawili się „na naradzie”) wręczył odwołania. Tego dnia pracę w agencji stracili także szefowie powiatowych placówek w innych częściach kraju. Łącznie odwołano 304 osoby.

Co było powodem decyzji poszczególnych dyrektorów oddziałów regionalnych agencji? Agnieszka Szymańska, rzecznik prasowy ARiMR w Warszawie przypomina, że kierownicy biur powiatowych są zatrudniani na podstawie powołania na tę funkcję i w każdej chwili mogą zostać jej pozbawieni. Dla odwołanych jasne jest natomiast, że za ruchami kadrowymi stoją polityczne decyzje PiS, które wygrało jesienne wybory parlamentarne.

Wydział pracy Sądu Rejonowego w Skierniewicach nie wyznaczył jeszcze terminu pierwszej rozprawy związanej z pozwem byłego kierownika ARiMR w Łowiczu. Wiąże się to z wnioskiem tego ostatniego w sprawie całkowitego zwolnienia z opłaty sądowego pozwu. W sprawach, w których wartość przedmiotu sporu przewyższa kwotę 50 tys. zł, wynosi ona 5 proc. roszczenia. W przypadku Michała Śliwińskiego opłata taka została wyliczona na ok. 4 tys. zł. Sąd pracy w Skierniewicach tylko częściowo zwolnił powoda z obowiązku jej wniesienia. Mieszkaniec powiatu łowickiego w tym tygodniu wniósł zażalenie na tę decyzję.

W podobnej sytuacji, jak mieszkaniec powiatu łowickiego, znalazł się Sławomir Ogrodnik. Odwołany kierownik ARiMR w Piotrkowie Trybunalskim także jest radnym. Członek PSL zasiada w Radzie Powiatu w Piotrkowie Trybunalskim.

W jego przypadku piotrkowski sąd pracy odrzucił złożony przez niego pozew. Z naszych informacji wynika, że Ogrodnik „błędnie” wskazał w nim jako pozwanego dyrekcję łódzkiego oddziału rolniczej agencji, a nie prezesa ARiMR w Warszawie. - Jest to dla mnie zaskakujące, bo wiem, kto się podpisał na odwołaniu, jakie mi wręczono - mówi Sławomir Ogrodnik, który złożył w sądzie zapowiedź apelacji w postaci wniosku o sporządzenie na piśmie uzasadnienia wyroku.

Rafał Klepczarek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.