Łowicki szpital wyciągnął rękę do powiatu. Znów to zrobi

Czytaj dalej
Fot. Rafał Klepczarek
Rafał Klepczarek

Łowicki szpital wyciągnął rękę do powiatu. Znów to zrobi

Rafał Klepczarek

Rada Powiatu Łowickiego zgodziła się pokryć z samorządowych funduszy stratę, którą wygenerował szpital. Zespół Opieki Zdrowotnej w Łowiczu ubiegły rok z zakończył na minusie. Strata netto wyniosła ponad 232,5 tys. zł.

- W tym roku będzie jeszcze gorzej - przewiduje Jacek Kaniewski, dyrektor łowickiego szpitala. - Ma to związek z ryczałtowym finansowaniem służby zdrowia. Nie pokrywa ono dodatkowych kosztów funkcjonowania szpitali oraz nadwykonań.

Nowa organizacja służby zdrowia weszła w życie 1 października ubiegłego roku. Miała ona m. in. ułatwić jej finansowanie. Przez najbliższe cztery lata szpitale nie będą mogły przystępować do konkursów organizowanych przez NFZ, a ich finansowanie opiera się na rocznych ryczałtach powiązanych z wykonaniem usług medycznych w 2015 roku.

Dla placówki w Łowiczu od początku było to niekorzystne, gdyż rok 2016 był dla niej znacznie lepszy finansowo z racji nadwykonań w stosunku do kontraktu zawartego z Narodowym Funduszem Zdrowia w Łodzi.

Anna Leder, rzecznik łódzkiego oddziału NFZ, rok temu informowała natomiast, że przeprowadzone symulacje finansowe wskazują na to, że większość szpitali zyska finansowo na nowym rozwiązaniu. W przypadku Łowicza tak się nie stało.

- Za odnotowaną stratę odpowiedzialny był głównie zarządzony odgórnie wzrost płac dla wszystkich pracowników, za którym nie poszły dodatkowe pieniądze - informuje dyrektor ZOZ w Łowiczu.

Placówka jest częścią Zrzeszenia Szpitali Powiatowych i Miejskich Województwa Łódzkiego, wchodzącego w skład Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Szpitali Powiatowych.

- System ryczałtowego finansowania szpitali w pierwszej kolejności uderzył w bezpieczeństwo funkcjonowania placówek powiatowych - uważa Paweł Paczkowski, prezes łódzkiego zrzeszenia. - Stało się tak dlatego, iż szpital dostaje budżet, który nie jest dostosowany do potrzeb pacjentów z danego terenu. Jego wartość jest stała, a społeczeństwo się starzeje i coraz więcej ludzi korzysta z tego typu opieki lekarskiej.

Anna Leder uważa natomiast, że jeśli placówka służby zdrowia realizuje kontrakt z NFZ i jest aktywna i elastyczna w swojej działalności, to może liczyć na większą pulę pieniędzy.

Innego zdania są członkowie OZPSP, którzy wystosowali pismo do NFZ w Warszawie oraz Ministerstwa Zdrowia, w którym postulują podniesie stawek ryczałtu o 15 proc, pokrycie szpitalnych nadwykonań oraz uwzględnienie ciągle rosnących kosztów utrzymania personelu medycznego oraz użytkowanych obiektów i mediów.

- Na odpowiedź ciągle czekamy - mówi Paczkowski.

Rafał Klepczarek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.