Łowickie obchody 157. rocznicy wybuchu powstania styczniowego [ZDJĘCIA]
Tobiasz Bocheński, wojewoda łódzki oraz starosta Marcin Kosiorek złożyli kwiaty pod pomnikiem na Nowym Rynku, poświęconym straconym 157 lat temu powstańcom styczniowym. W ten sposób uczczono również kolejną rocznicę narodowego zrywu ze stycznia 1863 roku.
157 lat temu carscy żołnierze wykonali wyroki śmieci na dwóch powstańcach schwytanych po bitwie pod Bolimowem. Przy dzisiejszej ulicy Powstańców 1863 Roku rozstrzelano byłego carskiego gwardzistę Wincentego Bunszusa.
Z kolei na Nowym Rynku powieszono Adolfa Szoppego, ekspedytora z Pleckiej Dąbrowy. Obaj w obliczu śmierci zachowali godność.
Poniżej prezentujemy nie tylko współczesne zdjęcia ze złożenia kwiatów pod pomnikiem insurgentów, ale także fotografie rekonstrukcji "Gloria Victis", czyli chwała pokonanym. Z okazji 150. rocznicy wybuchu powstania styczniowego wystawili ją członkowie Stowarzyszenia Historycznego im. 10 Pułku Piechoty w Łowiczu.
Powstanie styczniowe wybuchło 22 stycznia 1863 roku w zaborze rosyjskim. Polacy walczyli o wyzwolenie kraju podzielonego kilkadziesiąt lat wcześniej między Rosję, Prusy i Austrię.
Powstanie było bardzo źle przygotowane logistycznie. Powstańcy często szli na Moskali z gołymi rękoma. Najczęstszym ich uzbrojeniem były postawione na sztorc chłopskie kosy oraz mająca niewielki zasięg broń myśliwska. Podczas niepodległościowego zrywu nie było wielkich bitew. Stoczono jedynie ok. 1,2 tys. potyczek, z których większość została przez Polaków przegrana.
Zrywu narodowo-wyzwoleńczego nie poparła magnateria oraz znaczna część chłopów i włościan. Wygasło jesienią 1864 roku. Jego skutkiem była całkowita utrata autonomii przez Królestwo Polskie, które stało się dla carów Rosji koleją prowincją imperium Romanowów.
Bez powstania nie byłoby jednak dziś wolnej Polski, gdyż jego przebieg i klęska obudziły polską świadomość narodową w szerokich masach społeczeństwa.
Zdjęcia: powiat łowicki, Rafał Klepczarek