Łowickie obchody 79. rocznicy wybuchu II wojny światowej [Zdjęcia]
Cmentarz wojskowy przy ul. Listopadowej tradycyjnie stał się już miejscem łowickich obchodów II wojny światowej. Spoczywa tam niespełna 250 żołnierzy Armii "Poznań" i "Pomorze", którzy polegli w boju z hitlerowcami o Łowicz w czasie największej batalii II wojny światowej, jaką była bitwa nad Bzurą.
Leżąca na obrzeżach miasta nekropolia kryje także prochy łowiczan, którzy padli ofiarą niemieckich mordów. Leży tam również grupa bezimiennych harcerzy wielkopolskich, którzy z Armią "Poznań" generała Tadeusza Kutrzeby przebili się przez 8 Armię niemiecką w marszu na Warszawę. Zostali oni rozstrzelani przez Niemców na rogu ul. Warszawskiej i Nadbzurzańaskiej.
1 września na cmentarzu pojawili się reprezentanci władz miasta, powiatu i diecezji łowickiej. Nie zabrakło także przedstawicieli organizacji politycznych i społecznych, szkół oraz służb mundurowych. Uroczystości asystowało ponad 20 pocztów sztandarowych.
Po raz pierwszy oprócz duchownych katolickich z biskupem łowickim Andrzejem F. Dziubą na czele wziął w niej udział kapłan luterański. Był to ks. Szymon Czembor z parafii ewangelicko-augsburskiej w Kutnie.
Na koniec warto zacytować dr hab. Tadeusza Rutkowskiego, który w maju tego roku podczas jednego z wykładów stwierdził: "jeśli mówić o militarnym wkładzie Polaków w zwycięstwo nad Niemcami, to niewątpliwie był on największy w pierwszej fazie wojny, mam tu na myśli kampanię wrześniową, która wyczerpała armię niemiecką, dając aliantom czas na ofensywę (która jednak nie nastąpiła), a następnie Polskie Siły Zbrojne na Zachodzie, powstające podziemie czy rolę, jaką odegrał polski wywiad. To był istotny wkład, mający znaczenie dla obrony Francji, a zwłaszcza Wielkiej Brytanii".