Maków: kto nie chce tablicy upamiętniającej tragicznie zmarłe pracownice GOPS?
Matki dwóch kobiet, które spłonęły żywcem w pracy w Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej w Makowie, domagają się umieszczenia na ścianie budynku GOPS tablicy upamiętniającej tragiczną śmierć ich córek. Wójt, mimo, że sam wyszedł z takim pomysłem, teraz się od niego odżegnuje.
Tragedią z grudnia 2014 roku żyła cała Polska, przez kilka tygodni mówiły o niej wszystkie stacje telewizyjne, pisały media, a niewielki Maków był na ustach wszystkich. Każdy się zastanawiał, jak mogło dojść do tak absurdalnego zdarzenia, którego niewinnymi ofiarami zostały dwie młode kobiety, matki dzieciom.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł tygodniowo.
już od
2,46 ZŁ /tydzień