Już po raz dwudziesty pierwszy mieszkańcy Makowa i okolic pożegnali wakacje wspólnym Rajdem Rowerowym zorganizowanym przez Stowarzyszenie Przyjaciół Ziemi z siedzibą w Makowie. Z roku na rok przybywa zwolenników aktywnego spędzania wolnego czasu na rowerze i wspólnego zwiedzania urokliwych zakątków gminy. W rajdzie wzięły udział całe rodziny: siedmiomiesięczne bobasy i seniorzy rodów – w wieku nawet siedemdziesiąt lat choć wciąż młodzi duchem. Łącznie trasę 25 km pokonało ponad pół tysiąca osób wyposażonych w przypinki z logo Rajdu i biało-czerwone flagi , które zapewnili organizatorzy uczestnikom dla uczczenia 100-lecia odzyskania Niepodległości.
- Głównym celem naszego rajdu, oprócz popularyzacji walorów krajoznawczo-turystycznych Gminy Maków i propagowania form aktywnego wypoczynku jakim jest turystyka rowerowa, jest uświadamianie zagrożeń wynikających z zaśmiecania środowiska naturalnego. Propagowanie postaw proekologicznych uczestników rajdu ma za zadanie kształtowanie świadomości społeczeństwa co do stanu środowiska naturalnego oraz konieczności jego ochrony i racjonalnego wykorzystywania jego zasobów - powiedział Robert Korbeń.
Jak co roku rajd zakończył się festynem otwartym dla wszystkich a także dla osób nie biorących udziału w rajdzie na boisku sportowym w Zwierzyńcu gdzie na rowerzystów czekała masa atrakcji: pyszna grochówka, pachnący grill, lody, jogurty owocowe i domowe ciasta. Dla maluchów pojawiły się niespodzianki w postaci dmuchanego basenu z piłkami i trampolina. Starsi mogli zasiąść za kierownicą wozu strażackiego OSP Maków oraz ekscytować się podniebnymi akrobacjami zdalnie sterowanych modeli samolotów. Dla osób chcących pogłębić swoją wiedzę o lesie i nie tylko był namiot informacyjno-edukacyjny Lasów Państwowych Nadleśnictwa Skierniewice.
Wśród dzieci, które wzięły udział w wielu konkursach i zabawach, rozlosowano mnóstwo prezentów i nagród. Jednak największą i główną nagrodą, rozlosowaną wśród zarejestrowanych uczestników, były niewątpliwie dwa rowery ufundowane przez Panów: Pawła Sałka i Roberta Korbenia. W tym roku szczęście uśmiechnęło się do najmłodszych cyklistów. Obydwa rowery trafiły do dwójki dzieci w wieku przedszkolnym z Makowa.
- Pragniemy gorąco podziękować wszystkim sponsorom, współorganizatorom i osobom, które swoim poświęconym czasem i zaangażowaniem przyczyniły się do kolejnego sukcesu naszego rajdu. Głęboko wierzę, że dzięki ich staraniom, kolejne rajdy przyciągną jeszcze większą grupę osób aktywnie spędzających czas, dla których ważne są: zdrowy styl życia, świadomość ekologiczna i przyszłość gminy Maków – podsumował Kierownik Rajdu Robert Korbeń.
Fot. Stowarzyszenie Przyjaciół Ziemi z siedzibą w Makowie