Matka pijana w sztok, a dziecko koło niej płacze. To już drugi raz

Czytaj dalej
Fot. Archiwum
Rafał Klepczarek

Matka pijana w sztok, a dziecko koło niej płacze. To już drugi raz

Rafał Klepczarek

Do pięciu lat więzienia grozi Edycie K. z Łowicza za narażenie 16-miesięcznej córki Amelki na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. To nie pierwszy raz, gdy borykająca się z chorobą alkoholową łowiczanka doprowadziła się do takiego upojenia, że poza domem pozostawiła dziecko bez opieki.

Do dramatycznych wydarzeń doszło na peryferiach Łowicza 15 kwietnia tuż przez zachodem słońca. - Mieszkanka powiatu łowickiego, jadąca rowerem drogą gruntową w pobliżu lasu, usłyszała płacz dziecka - informuje Łukasz Poborski z Komendy Powiatowej Policji w Łowiczu. - Kobieta pojechała w stronę niepokojących odgłosów i zauważyła przewrócony wózek spacerowy. Obok leżała kobieta, a w pobliżu chodziła płacząca dziewczynka.

Jak się okazało, 16-miesięczna Amelka jest córką pijanej w sztok kobiety. Badanie policyjnym alkosensorem wykazało, że Edyta K. w organizmie miała 2,77 promila alkoholu. Dziecko zostało przekazane pod opiekę cioci. Decyzją Sądu Rejonowego w Łowiczu została ona opiekunem Amelki do czasu podjęcia decyzji związanej z dalszym jej losem.

Łowicka prokuratura w poniedziałek, 20 kwietnia postawiła 42-latce zarzut narażenia córki na utratę życia lub zdrowia. Mieszkanka Łowicza ma już na koncie wyrok w bardzo podobnej sprawie karnej.

17 lipca ubiegłego roku przechodnie zauważyli Edytę K. leżącą w zaroślach przy ul. Grunwaldzkiej w Łowiczu. Obok niej stał wózek z płaczącym niemowlakiem, który natychmiast został przewieziony na obserwację do szpitala. Na szczęście u ośmiomiesięcznej wtedy Amelki, mimo pozostawienia dziecka w popołudniowym słońcu, pracownicy pogotowia nie stwierdzili poważniejszych zmian zdrowotnych, a jedynie lekkie odwodnienie. Matka dziewczynki miała w organizmie prawie 3,5 promila alkoholu. Sprawa trafiła do wydziału karnego Sądu Rejonowego w Łowiczu.

24 listopada ubiegłego roku sędzia Anna Kwiecień-Motylewska skazała łowiczankę na 10 miesięcy więzienia, zawieszając wykonanie kary pozbawienia wolności na trzy lata. Kobieta została objęta także nadzorem kuratora sądowego.

Zresztą już drugiego, bo wcześniej sąd rodzinny ograniczył prawa rodzicielskie Edycie K. po wakacyjnym zatrzymaniu przez policję. Honorata Wójcik, przewodnicząca wydziału rodzinnego Sądu Rejonowego w Łowiczu analizowała także, czy nie ograniczyć władzy rodzicielskiej ojcu dziewczynki, ale został on uznany za wzorowego rodzica.

- Na 13 maja wyznaczony został termin posiedzenia sądu w sprawie zmiany sposobu ograniczenia matce dziecka praw rodzicielskich oraz ewentualnego ograniczenia praw ojca - informuje sędzia Honorata Wójcik.

Rafał Klepczarek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.