W nocy z 1 na 2 listopada ojciec dzieci przebywających na oddziale dziecięcym skierniewickiego szpitala doprowadził do wybuchu, w efekcie którego eksplodował sedes w toalecie. Tuż przed eksplozją podłożony ogień w oknach łazienki zauważyli ratownicy z SOR. - Tak, to prawda, mężczyzna próbował podpalić szpital - potwierdza Paweł Bruger, rzecznik skierniewickiego szpitala.
Na szczęście nikomu nic się nie stało. Mężczyzna, wszystko wskazuje na to, że niezrównoważony psychicznie, został zatrzymany przez policję. Toaleta nadaje się tylko do remontu.
Więcej w ITS+ z 6 listopada i ITS z 7 listopada