Miasto przygotowało już konkretne rozwiązania dotyczące ulg dla skierniewickich przedsiębiorców. Będzie odraczać płatności podatku od nieruchomości, a nawet je umarzać. Na ulgi mogą również liczyć najemcy miejskich lokali użytkowych. Są już gotowe projekty uchwał.
O wsparciu dla skierniewickich przedsiębiorców, w których na pewno uderzy kryzys związany z epidemią, prezydent Krzysztof Jażdżyk mówił już od dawna. Zapewniał, że chce przygotować konkretne propozycje, które będą rzeczywistym wsparciem dla skierniewickiego biznesu, a nie propagandowym pustosłowiem.
- Chcemy też zorientować się, na co nas nas stać, ponieważ nie chcielibyśmy błędnymi decyzjami pogrążyć budżetu miasta - tłumaczył gospodarz miasta.
Po świętach wyklarowały się pomysły na ulgi finansowe dla przedsiębiorców. Zostały ujęte w dwóch uchwałach, które radni podejmą na najbliższej sesji rady miasta. Pierwsza mówi o umorzeniach podatku od nieruchomości, druga o odroczeniu.
- Uchwała o zwolnieniu z podatku na okres trzech miesięcy będzie miała zastosowanie wobec przedsiębiorców, których przychody z powodu epidemii i związanym z nią kryzysem spadły o co najmniej 80 procent - tłumaczy skarbnik miasta Liliana Majka. - Na przesunięcie terminu płatności podatku od nieruchomości mogą liczyć firmy, których przychody obniżyły się o co najmniej 40 procent. W obydwu przypadkach wykorzystaliśmy możliwości, jakie daje nam ustawodawca.
Przedsiębiorcy oczywiście muszą wykazać, że są uprawnieni do skorzystania z wymienionych ulg.
- Wystarczy, że przedsiębiorca, który chce skorzystać z ulgi, złoży oświadczenie, że na przykład w kwietniu 2020 roku jego przychody były odpowiednio niższe od przychodów w analogicznym okresie roku ubiegłego - tłumaczy Liliana Majka. - Jeśli natomiast ktoś nie prowadził działalności gospodarczej w ubiegłym roku, może posłużyć się średnimi przychodami z dwóch wcześniejszych miesięcy.
Na ulgi mogą liczyć również przedsiębiorcy korzystający z wynajmu lokali użytkowych w zasobach Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej.
- W tym przypadku każdy, wniosek będzie rozpatrywany indywidualnie - mówi prezydent Krzysztof Jażdżyk.
Inaczej będą traktowani ci, którzy z powodu epidemii musieli całkowicie zrezygnować z prowadzonej działalności, zrezygnowali z niej częściowo i w ogóle nie musieli z niej rezygnować (np. sklepy spożywcze).
Sesja rady miasta najprawdopodobniej rozpocznie się w przyszłym tygodniu, a ponieważ będzie prowadzona w formie korespondencyjnej, może potrwać kilka dni. Uchwały o ulgach powinny być podjęte do końca kwietnia.