Miasto ma pomysł na sport

Czytaj dalej
Fot. Bartosz Nowakowski
Bartosz Nowakowski

Miasto ma pomysł na sport

Bartosz Nowakowski

Urząd miasta zapowiada powstanie klas o kierunkach sportowych, a to dopiero początek planów.

Urząd miasta poinformował, że wychodzi z nową ofertą dla lokalnego świata sportowego. Tym razem chodzi o ulepszenie systemu sportowego w szkołach.

Co jest głównym założeniem? To przede wszystkim dodatkowe godziny wychowania fizycznego, a także powstanie specjalistycznych klas, które pomogą w wytrenowaniu sportowych talentów w obrębie poszczególnych sportów.

Ale to nie koniec informacji, ponieważ miasto w niedługim czasie chcę również przedstawić sprecyzowaną strategię sportu w mieście.

Jeszcze więcej w-f

Na początku magistrat chce zwiększyć liczbę godzin wychowania fizycznego w pierwszych klasach, które rozpoczną naukę w nadchodzącym wrześniu.

- Przestrzegam przed nazewnictwem. Nie tworzymy klas sportowych, ponieważ te charakteryzują się oddzielną specyfikacją. Na razie zwiększamy liczbę wychowania fizycznego w dedykowanych klasach - wyjaśnia Iwona Górniak, naczelnik wydziału edukacji.

W projekcie chodzi głównie o to, aby uczniowie mogli łatwo pogodzić naukę wraz z treningami. Dlatego też poszczególne skierniewickie kluby chcą objąć patronatem powstające klasy. W ostatnim czasie odbyło się szereg spotkań, na które miasto zapraszało zarówno szkoły, jak i kluby.

Zatem jakie klasy mogą powstać w nadchodzącym roku szkolnym?

Szkoła Podstawowa nr 2 w arkuszu zgłosiła chęć powstania klasy o ukierunkowaniu na piłkę nożną (Unia Skierniewice). Szkoła Podstawowa nr 4 chce postawić na pływanie, podobnie jak Zespół Szkół Integracyjnych (UKS Nawa Skierniewice). ZSI myśli też o klasie koszykarskiej (Ósemka Skierniewice). Z kolei Szkoła Podstawowa nr 7 chce wykorzystać nowe boisko do hokeja na trawie, stąd myśl o takiej właśnie klasie (Polonia Skierniewice).

Innym torem przebiegają klasy sportowe w Szkole Podstawowej nr 5, w której od lat mocno stawia się na szachy, siatkówkę oraz lekkoatletykę.

Znów problem z dublowaniem klubów
W kolejnym roku szkolnym nie będzie klasy o ukierunkowaniu judo.

- Na razie przyglądamy się projektowi, który przez nasz klub jest odbierany pozytywnie. Nie wystartujemy w tym roku, ale nie wykluczamy tego w kolejnych latach - mówi Jerzy Gołębiewski, prezes Wojownika Skierniewice.

Włodarz klubu nie ukrywa także, że wolałby stworzenia takiej klasy w starszych rocznikach.

Podobnego zdania jest także Piotr Wysocki, prezes Widoku Skierniewice.

- Uważam, że są sporty, dla których pierwsza klasa to zdecydowanie za wcześnie, aby zadecydować o dalszych losach jako sportowca. Jednego dnia dziecko może być zafascynowane piłką nożną, a kolejnego będzie chciało pójść na pływanie - mówi Piotr Wysocki.

Prezes Widoku Skierniewice zauważa jeszcze jeden problem.

- W mieście są trzy kluby piłkarskie. To nie wpływa dobrze na szkolenie młodzieży. Przykładem może być rocznik 2008. Połowa dzieci trenuje w naszym klubie, druga zaś w Unii - mówi Piotr Wysocki. - W ten sposób tworzą się dwa przeciętne zespoły, a razem mógłby być to naprawdę solidny rocznik - podkreśla problem Piotr Wysocki, trener, a także prezes Widoku Skierniewice.

Pozytywne nastawienie
Trzeba podkreślić, że całe środowisko sportowe jest pozytywnie nastawione do inicjatywy, jaką chce przeprowadzić urząd miasta.

- My jako klub już jakiś czas temu uczulaliśmy na taką inicjatywę. W zeszłym roku objęliśmy patronatem klasę w Gimnazjum nr 3, w którym nauczycielami są dobrze wyspecjalizowani nasi trenerzy. Poza tym mocno angażujemy się w projekt Fun Kids w przedszkolach, który też jest integralną częścią całego projektu - mówi Sebastian Pazurek, wiceprezes Unii Skierniewice.

Bardzo pozytywnie projekt ocenia również Marcin Sarna, prezes UKS Nawa Skierniewice.

- Taki system powinien być wprowadzony już kilka dobrych lat temu. Ale nie możemy narzekać, ważne, że jest światełko w tunelu. Pamiętajmy też, że to jest proces. Z pewnością nie ominą nas błędy, a rezultaty będą widoczne dopiero za kilka lat - komentuje Marcin Sarna.

Szkoleniowiec pływania podkreśla także, że pływanie jest sportem wczesnej specjalizacji. Dzięki temu dzieci mogą osiągać sukcesy na poziomie ogólnopolskim, a nawet wyższym jeszcze w szkolnym wieku.

We wrześniu, do pierwszych klas szkół podstawowych w Skierniewicach, pójdzie 508 dzieci.

Bartosz Nowakowski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.