Rafał Klepczarek

Miejska plaża w Łowiczu najwcześniej w przyszłym roku

Łowiczanie widzą lokalizację miejskiej plaży w tzw. międzywalu Fot. Rafał Klepczarek Łowiczanie widzą lokalizację miejskiej plaży w tzw. międzywalu
Rafał Klepczarek

Wielu łowiczan podpisało się pod petycją do władz miasta w sprawie utworzenia plaży nad Bzurą. Burmistrz Krzysztof Kaliński zapewnia, że jest przychylnie nastawiony do tego pomysłu, ale nie zostanie on zrealizowany w tym roku.

- Mamy piękny park nad Bzurą, na rzece widać coraz więcej kajaków, a latem wiele osób szuka w jej nurcie wodnej ochłody – mówi Mariusz Kalas z Łowicza. – Świetnym uzupełnieniem byłaby miejska plaża.
Temat ten został poruszony na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Łowiczu. Burmistrz Krzysztof Kaliński zapewnia, że miasto chce nadal inwestować w rekreację nad Bzurą. W tym roku ratusz nie ma jednak na to pieniędzy. Poza tym, powstanie miejskiej plaży wymaga wielu zezwoleń i uzgodnień. Warto chociażby przypomnieć, że tereny znajdujące się w tzw. międzywalu, czyli między rzeką a wałem przeciwpowodziowym są według prawa wodnego miejscem zamkniętym dla tego typu inwestycji. Nie można zapominać także o tym, że każde wystąpienie powodziowe Bzury miejską plażę zabierze w odmęty rzeki.
- Jak będzie plaża, to ludzie będą się kąpać i potrzebny będzie nadzór ratownika, a nie chcę brać na siebie takiej odpowiedzialności – dodaje burmistrz Łowicza. – Ludzie nie zdają sobie sprawy z kosztów takiego przedsięwzięcia, które wraz z utrzymaniem, to równowartość budowy 2-3 miejskich dróg.
Władze Łowicza zapewniają, że do tematu powrócą w przyszłym roku.

Rafał Klepczarek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.