Mieszkańcy bloku ŁSM w Łowiczu podczas wichury przeżyli chwile grozy
Porywisty wiatr przewrócił w nocy z niedzieli na poniedziałek (z 23 na 24 września) rusztowania przy bloku nr 8 na osiedlu Marii Konopnickiej w Łowiczu. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Na zlecenie Łowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej firma z powiatu skierniewickiego prowadzi tam remont balkonów.
- Dwie ostatnie noce to był dla nas koszmar - informuje mieszkanka bloku nr 8. - Wiatr był tak silny, że rusztowaniami aż rzucało. Hałasy wywołany przez ocierający się metal, uderzające o siebie deski i plandekę sprawił, że mało kto mógł spokojnie zasnąć.
W poniedziałek (24 września) przed godziną 3 w nocy silne podmuchu wiatru przewróciły część rusztowań. Oparły się one o drzewo oraz o ogrodzenie pobliskiego boiska. Jeden z mieszkańców wezwał na pomoc straż pożarną.
- Poza zabezpieczeniem miejsca zdarzenia niewiele mogliśmy zrobić, gdyż wiatr był tak silny, że nie mogliśmy rozstawić podnośnika, aby rozebrać rusztowania - informuje Arkadiusz Makowski, zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Łowiczu.
Armand Ruta, prezes ŁSM informuje, że firma ustawiła ponownie rusztowania i zabezpieczyła je tak, aby nie powtórzyła się sytuacja z ostatniej nocy. - Jeżeli pogoda pozwoli, to w tym roku będziemy chcieli jeszcze zająć się naprawą balkonów na sąsiednim budynku o numerze 9 - zapowiada szef Zarządu ŁSM.