Mieszkańcy bloku przy ulicy Mszczonowskiej 47 dziękują Grażynie Żałobie za jej dziesięcioletnią pracę
Dla dozorczyni Grażyny Żałoby przygotowano kwiaty i list z podziękowaniami.
– Pani Grażynka była naprawdę dobrą pracowniczką. Drugiej takiej nie znajdziemy. Pani Grażynka wyrywała nawet małe chwasty spomiędzy kostki na chodniku. Życzymy jej wszystkiego najlepszego, jak najwięcej zdrowia. Pani Grażynka była zawsze zadowolona i uśmiechnięta. Bardzo nam żal, że Pani odchodzi. Nam wszystkim było bardzo, bardzo miło – mówią wspólnie mieszkańcy bloku.
Oprócz podziękowań nie obyło się również bez uścisków i kwiatów.
– Pracowałam tutaj ponad dziesięć lat. Jak będę przechodziła obok, na pewno wpadnę w odwiedziny – mówi Grażyna Żałoba.