Mieszkańcy chcą posterunku policji w Nieborowie [Zdjęcia]

Rafał Klepczarek

Blisko 100 osób wzięło udział w debacie na temat bezpieczeństwa w gminach Nieborów i Łyszkowice. Głównym tematem spotkania, które odbyło się w sali Ochotniczej Straży Pożarnej w Nieborowie, była reaktywacja posterunku policji w tej miejscowości.

Z policyjnych statystyk wynika, że Nieborów i Łyszkowice to gminy najbardziej zagrożone przestępczością w powiecie łowickim. Grzegorz Radzikowski, komendant powiatowy policji w Łowiczu uznał więc, że potrzeby jest na tym terenie posterunek, który będzie bazą dla pracujących tam dzielnicowych.

Andrzej Werle, wójt gminy Nieborów oraz Adam Ruta, wójt gminy Łyszkowice wyrazili chęć w partycypowania w kosztach powstania policyjnej placówki. Powstanie posterunku uzależniono jednak od decyzji mieszkańców tej części powiatu łowickiego.
Z blisko stu osób zebranych w strażackiej remizie w Nieborowie w specjalnej ankiecie prawie wszyscy zgodzili się, że posterunek jest potrzebny. Powstanie on prawdopodobnie za parę miesięcy w budynku, w którym przy alei Legionów Polskich mieści się siedziba Gminnej Spółdzielni „Samopomoc Chłopska” w Nieborowie. Komendant Radzikowski chce, aby pracowało tam od 6 do 8 funkcjonariuszy, z których większość byłaby na etacie dzielnicowego.

- Chcemy być bliżej mieszkańców – mówi komendant Radzikowski, który uważa, że w podległej mu jednostce policji jest zbyt mało dzielnicowych.

Obecny na spotkaniu starosta Krzysztof Figat zadeklarował, że zaproponuje Radzie Powiatu Łowickiego pokrycie połowy kosztów zakupu pojazdu służbowego dla nowego posterunku.

Więcej na ten temat w piątkowym wydaniu "Dziennika Łódzkiego".