Ministerstwo Zdrowia swoje, a centrum krwiodawstwa swoje

Czytaj dalej
Fot. Archiwum
Rafał Klepczarek

Ministerstwo Zdrowia swoje, a centrum krwiodawstwa swoje

Rafał Klepczarek

Ministerstwo Zdrowia za niezgodne z prawem uznało działania polegające na uzależnieniu poboru krwi od zgody dawcy na odpłatne przekazanie osocza do wytówrni farmeceutycznych.

W kwietniu na naszych łamach opisywaliśmy historię pana K. Zasłużony krwiodawca z powiatu łowickiego był oburzony na Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Łodzi i poskarżył się MZ.

Oddający honorowo krew mężczyzna twierdzi, że gdy nie zgodził się na odpłatne przekazanie osacza do wytwórni farmaceutycznych, jako surowca do wytwarzania leków, to nie chciano pobrać od niego płynnej tkanki.

Z kolei Krzysztof Włodarczyk, dyrektor łódzkiej placówki podległej pod ministra zdrowia zapewnił nas, że wspomniana opcja nie ma charakteru fikcyjnego i doszło do nieporozumienia. Szef RCKiK podkreślił jednak, że jeśli podobnych dawców będzie więcej, to centrum nie będzie pobierać od nich krwi, gdyż utylizacja niewykorzystanego osocza jest zbyt kosztowna. Stanowiska dyrektora nie zmieniła nawet opinia MZ, które poprosiło go o wyjaśnienia dotyczące skargi krwiodawcy.

Rafał Klepczarek

Rafał Klepczarek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.