Młoda kobieta zginęła pod Łowiczem. Kierowca samochodu był pijany
Mieszkaniec Łowicza podejrzany o spowodowanie po pijanemu wypadku ze skutkiem śmiertelnym na wniosek prokuratury trafił na trzy miesiące za kratki. O tymczasowym aresztowaniu 21-latka zdecydował Sąd Rejonowy w Łowiczu.
Do tragedii wypadku drogowego doszło w sobotę, 27 sierpnia tuż po godzinie 23 w Bocheniu. - Z naszych ustaleń wynika, że kierujący samochodem nissan micra na prostym odcinku drogi stracił panowanie nad pojazdem, a następnie zjechał do rowu, gdzie auto dachowało - informuje Urszula Szymczak, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Łowiczu. - Na miejscu zginęła 21-letnia mieszkanka powiatu łowickiego. Kierowca oraz pozostali pasażerowie trafili do szpitali w Łowiczu, Kutnie i Łęczycy.
Nissanem podróżowało pięcioro mieszkańców powiatu łowickiego. Było to czworo mężczyzn i jedna kobieta. Wszyscy w wieku 21 lat.
Z policyjnego raportu wynika, że kierowca nissana był nietrzeźwy. Mężczyzna miał w organizmie 1,3 promila alkoholu. Grozi mu do 12 lat więzienia.