Młodzieżowa Rada Miejska w Łowiczu poszła do podstawówki
Rada Miejska w Łowiczu dokonała rewolucji w funkcjonowaniu jej młodzieżowego odpowiednika. Po burzliwej dyskusji radni zmienili statut Młodzieżowej Rady Miejskiej w Łowiczu w ten sposób, że nie będzie ona składać się jak do tej pory z uczniów szkół średnich, a podstawowych.
Wniosek w tej sprawie jeszcze w ubiegłym tygodniu złożył radny Jakub Wolski z Klubu PiS i Niezależni. Swoją propozycję argumentował on tym, iż powstała Młodzieżowa Rada Powiatu Łowickiego, również składające się z uczniów szkół ponadpodstawowym, nie ma więc potrzeby, aby na tym szczeblu edukacji dublowały się dwa tego typu gremia.
Został on poparty przez 13 członków rady, odrzucony przez 7, a jedna osoba wstrzymała się od głosu.
Zanim doszło do głosowania Henryk Zasępa, przewodniczący Rady Miejskiej w Łowiczu odczytał petycję złożoną przez Jana Dałka, wiceprzewodniczącego MRM, która działała do końca wakacji. W imieniu uczniów szkół ponadpodstawowych prosił on o niedokonywanie zmian w statucie młodzieżowej rady. Uważa on, że obecna formuła MRM jest odpowiednia, a młodzież z podstawówek jest zbyt młoda, aby w niej zasiadać. Pod stanowiskiem tym z imienia i nazwiska podpisało się 255 osób.
Poparł je także Szymon Szaleniec (Łączy Nas Łowicz), ostatni przewodniczący MRM w Łowiczu. Na czwartkowej sesji pytał on radnych, dlaczego nie konsultowali tego wniosku z młodzieżą i odczytał pismo młodzieżowej rady z zaprzyjaźnionej Redy, popierające utrzymanie status quo
- Młodzież to nie towar, którymi dorośli mogą handlować - to jedno ze zdań, które zawierało stanowisko młodzieżowych radnych z Pomorza.
Szaleniec dodał także, że w Internecie przeprowadzono ankietę, w której 95 proc. z 457 respondentów opowiedziało się za utrzymaniem młodzieżowej rady w obecnym kształcie.
Na sesji pojawiła się też grupa młodzieży, która chce działać w radzie, a nie starczyło dla niej miejsc w wybranej po raz pierwszy MRPŁ. Do tej ostatniej weszło po dwóch przedstawicieli każdej ze szkół ponadpodstawowych z powiatu łowickiego.
Radny Krzysztof Olko (Łączy Nas Łowicz) apelował, aby wniosek Jakuba Wolskiego został poddany konsultacjom społecznym w szkołach. Z kolei Krystian Cipiński (Łączy Nas Łowicz), były opiekun MRM w Łowiczu, a obecnie naczelnik Wydziału Współpracy z Organizacjami Pozarządowymi, Aktywności Obywatelskiej i Przedsiębiorczości Urzędu Miejskiego w Łowiczu, poinformował radnych, że konsultował propozycję zmian z dyrektorami szkół podstawowych.
- Zaopiniowali oni ten projekt negatywnie, gdyż młodzież szkół podstawowych jest za mało dojrzała, aby angażować się w pracę samorządową - mówił na sesji naczelnik Cipiński. - Ponadto uczniowie najstarszych klas są mocno zaangażowani w poprawianie szkolnych wyników i przygotowania do egzaminów końcowych.
Apele te nie przekonały większości radnych, szczególnie z tych z klubów PiS i Łowickie.pl. Z ust ich przedstawicieli Jakuba Wolskiego (PiS) i Roberta Wójcika (Łowickie.pl) padło oskarżenie, że pro-burmistrzowskie stowarzyszenie Łączy Nas Łowicz wykorzystywało MRM w Łowiczu do własnych celów. Ten pierwszy przypomniał, że Szymon Szaleniec kandydował z ŁNŁ do dorosłej rady miasta. Z kolei Wójcik wyraził swoje oburzenie, że Krystian Cipiński próbował wykorzystać poparcie MRM do przeforsowania szkodliwej uchwały o utworzeniu w parku nad Bzurą strefy, w której można legalnie spożywać napoje o zawartości do 4,5 proc. alkoholu oraz piwo.
Z tymi zarzutami nie zgodził się Cipiński, który przypomniał, że do rady miasta z wielu młodzieżowych radnych startowały z ŁNŁ tylko trzy osoby, a uchwałę w sprawie alkostrefy poparło dwoje dorosłych członków MRM.
Jakub Wolski złożył deklarację, że jeśli młodzież chce działać w MRPŁ, to porozmawia ze starostą Marcinem Kosiorka (PiS) w sprawie rozszerzenia jej składu liczbowego.
Zmiana statutu MRM w Łowiczu wzbudziła dyskusję także w Internecie. O to dwa głosy biorących w niej udział: Oskara Kosendy i Krystiana Cipińskiego.