Muzycznie i romantycznie
Czy Festiwal Muzyki Romantycznej to jednocześnie koniec występów Skierniewickiej Orkiestry Kameralnej?
Po czterech latach przerwy powraca Festiwal Muzyki Romantycznej. Tym samym z kalendarza wydarzeń kulturalnych znika Skierniewicka Jesień Muzyczna - nie usłyszymy więc, niestety, Skierniewickiej Orkiestry Kameralnej pod dyrekcją Grzegorza Berniaka.
- Po kilku latach przerwy chcemy powrócić do starej formuły - mówi Anna Majda-Baranowska, dyrektor Izby Historii Skierniewic. - To w Skierniewicach mieszkała Konstancja Gładkowska, miłość Fryderyka Chopina i właśnie tutaj pasują festiwale z muzyką romantyczną.
Czy każdy jest podobnego zdania? - Ważne jest, aby impreza kulturalna była przemyślana, a nazwa i charakter wykazywał identyfikację z miastem. Bardzo ważna jest też ciągłość - dodaje radna Beata Jabłońska, jedna z inicjatorek Skierniewickiej Jesieni Muzycznej.
Była wiceprezydent podaje przykład imprezy kabaretowej, Skierniewickiego Odcinka Kabaretowego, która ze swoją marką była rozpoznawalna przez mieszkańców, ale również przez kabarety w Polsce. - Nastąpiła zmiana... i animatorów kultury spotkało rozczarowanie - mówi Beata Jabłońska. - Puste sale, brak odzewu ze strony mieszkańców oraz kabareciarzy w Polsce.
Mimo wszystko jesteśmy zdania, że powrót Festiwalu Muzyki Romantycznej to dobry pomysł.
Jest tylko jedno pytanie: czy dla Skierniewickiej Orkiestry Kameralnej znajdzie się jeszcze miejsce w kalendarzu wydarzeń kulturalnych? Byłoby szkoda już ich nie posłuchać...