Wojciech Kubik

Myśliwi, zakłady krawieckie i setki innych osób ruszyli szyć maseczki

Praca w szwalniach idzie pełną parą, a jej efektem może być wyprodukowanie nawet 100 tysięcy maseczek Fot. Archiwum Praca w szwalniach idzie pełną parą, a jej efektem może być wyprodukowanie nawet 100 tysięcy maseczek
Wojciech Kubik

„Myśliwi z pomocą” - to nazwa akcji, której jednym z głównych ośrodków są Skierniewice, jednak szybko swym zasięgiem objęła cały kraj. Dzięki zaangażowaniu setek myśliwych, krawcowych i na co dzień anonimowych ludzi, do polskich szpitali trafi docelowo nawet 100 tysięcy sztuk maseczek.

Wszystko zaczęło się kilkanaśćie dni temu, kiedy grupa znajomych, w wolnych chwilach parających się myślistwem, zastanawiała się, co zrobić, aby wspomóc rozpoczynającą się walkę z epidemią. Internetowe rozważania naprowadziły ich na akcję szwaczek, które zadeklarowały szycie maseczek chirurgicznych i postanowiono pójść tą drogą.

Pozostało jeszcze 81% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł tygodniowo.

    już od
    2,46
    /tydzień
Wojciech Kubik

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.