MZK Skierniewice: Spór o kasę za autobusy

Czytaj dalej
Fot. Roman Bednarek
Roman Bednarek

MZK Skierniewice: Spór o kasę za autobusy

Roman Bednarek

Gmina Maków nie może dojść do porozumienia z władzami Skierniewic w sprawie opłat. Wzrosły one o... 364 procent.

Nie wiadomo, czy miejskie autobusy będą kursowały do gminy Maków. Podpisanie umowy na kolejny rok pomiędzy samorządami Skierniewic i Makowa wisi na włosku z powodu pieniędzy.

- Otrzymaliśmy z urzędu miasta pismo, z którego wynika, że za rok 2016 musielibyśmy zapłacić 153 tys. zł za to, że Miejski Zakład Komunikacji będzie świadczył usługi dla mieszkańców gminy - mówi wójt Jerzy Stankiewicz. - Tymczasem za te same usługi w 2013 roku zapłaciliśmy 36 tys. zł, w 2014 roku umowa opiewała na 40,8 tys. zł, natomiast w tym roku opłata wyniosła 42 tys. zł. Niemożliwe, żeby tak drastycznie wzrosły koszty, aby żądać opłaty o 364 proc. wyższej niż w ubiegłym roku, zwłaszcza że paliwo, które jest znaczącym składnikiem kosztów, staniało.

Wójt poprosił władze miasta o uzasadnienie kalkulacji, ale - jak twierdzi - nie otrzymał go.

- W odpowiedzi otrzymałem pismo podpisane przez wiceprezydenta Eugeniusza Góraja, z którego wynikało, że nie ma on obowiązku przedstawiać mi takiego uzasadnienia - mówi wójt. - A przecież muszę mieć jakieś uzasadnienie, jeśli chcę taką kwotę wprowadzić do budżetu po stronie wydatków - dodaje gospodarz Makowa

Wiceprezydent Góraj zapewnia, że wójt uzasadnienie otrzymał. - Opłaty za kursy autobusów wynikają z analizy kosztów i to jest uzasadnienie - mówi wiceprezydent. - A jeśli pan wójt chce analizę kosztów, to powinien pofatygować się do MZK i poprosić o zestawienie. Ja nie będę tego robił za pana wójta.

Prezes MZK potwierdził, że opłata przedstawiona gminie wynika z rzeczywistych kosztów świadczenia usługi. Nie potrafił jednak wytłumaczyć, dlaczego wcześniej gmina płaciła dużo mniej.

- Nie wiem, w jaki sposób kalkulowane były koszty w poprzednich latach - tłumaczy Winicjusz Nowak. - Skoro opłaty były ustawione na tak niskim poziomie, to prawdopodobnie miasto dotowało kursy do Makowa.

Po gminie Maków kursują trzy linie - nr 1 i 5 do Dąbrowic oraz linia nr 8 przez Wolę Makowską do Makowa, Świętego i wraca do Skierniewic.

Roman Bednarek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.