MZK za darmo, ale co z tego
MZK szumnie zapowiedziało, że 1 listopada będzie można jeździć autobusami za darmo. Wszyscy się ucieszyli, Skierdelek też...
... bo zamiast dreptać na krótkich nóżkach wolałby się od czasu do czasu przejechać. A tu klops! Autobusy kursowały za rzadko, a jeśli już to przepełnione po brzegi, bo spółka, miast dużych i wypasionych, nie wiedzieć czemu te najmniejsze podstawiła!
Oj, panie Winicjuszu, bo następnym razem będzie strzałka w dół! - podpowiada nam obolały Skierdelek z podeptanymi łapkami.