Podolog to niemal chirurg. Dorota Bogatko pomagając pacjentom zadbać o ich stopy jest w swoim żywiole.
Dorota Bogatko urodziła się w Kaliszu, a do Skierniewic przyjechała "za mężem" Pawłem. Mają dwoje dzieci: syn Wojciech uczęszcza do I klasy gimnazjum im. ks. Konarskiego, córka Karolina studiuje polonistykę i dziennikarstwo.
Mąż pani Doroty prowadzi własną działalność. Pani Dorota również ma własny gabinet, jest... podologiem. - To jeden z najnowszych zawodów w Polsce - mówi. - Studiowałam kosmetologię w Wyższej Szkole Biznesu i Nauk o Zdrowiu w Łodzi i jako specjalizację wybrałam właśnie podologię. To dziedzina, która zajmuje się stopą i stawem skokowo-goleniowym.
Pani Dorota, choć wygląda na kobietę luksusową, w swojej pracy zajmuje się... wrastającymi paznokciami, brodawkami wirusowymi, odciskami, modzelami, pękającymi piętami i zespołem stopy cukrzycowej. Pielęgnacja takiej stopy, alternatywa dla amputacji, była tematem pracy dyplomowej pani Doroty.
- Podologia jest moją pasję - mówi radna. - Marzę, by w Skierniewicach powstało centrum leczenia stopy, takie na wzór warszawskiego Podosu. Przyjmowałby tam właśnie podolog, diabetolog, ortopeda i flebolog.