Najstarszy cmentarz w Łowiczu znajduje się pod brukiem Starego Rynku

Czytaj dalej
Fot. bazhum.muzhp.pl
Rafał Klepczarek

Najstarszy cmentarz w Łowiczu znajduje się pod brukiem Starego Rynku

Rafał Klepczarek

W tym roku mijają 83. lata od odkrycia pod płytą Starego Rynku w Łowiczu wczesnośredniowiecznego cmentarzyska. Doszło do tego podczas prowadzenia prac ziemnych. Na znacznej głębokości odkryto tam szkielety ludzkie wraz z towarzyszącymi im ozdobami.

Ówczesne władze Łowicza zwróciły się do Zakładu Archeologii Przedhistorycznej Uniwersytetu Warszawskiego z prośbą o przysłanie specjalistów, którzy zbadają to niezwykłe znalezisko.

Uczelnia wysłała do Łowicza Krystynę Musianowicz oraz Zofię Podkowińską, które przez dwa tygodnie września 1936 roku prowadziły wykopaliska archeologiczne na ówczesnym rynku Tadeusza Kościuszki.

- Podczas robót wykopaliskowych odkryto na rynku (...), za kolegiatą, w stronie południowo-zachodniej duże cmentarzysko - tak Krystyna Musianowicz (ur. 1908- zm. 1998) relacjonowała w 1945 roku swoją pracę w Łowiczu na łamach „Światowita” wydawanego przez UW. - Zajmowało ono znaczną część rynku. Na przekopanej partii cmentarza około 70 mkw. wynoszącej, znalazło się 26 grobów szkieletowych pochodzących z wczesnodziejowego okresu naszej ery.

Opisy i plany grobów oraz mapka sytuacyjna cmentarzyska zostały zniszczone w stolicy w 1944 roku podczas powstania warszawskiego. Krystyna Musianowicz już po wojnie otwarzała opis wykopalisk z pamięci oraz zachowanego materiału z lat 30. XX wieku. Opracowanie odkryć poczynionych w Łowiczu miało się ukazać w 1939 roku, ale plany te przerwała wojna w efekcie, której przygotowany do publikacji artykuł spłonął w drukarni.

- Omawiany cmentarz (...) leżał na znacznej głębokości, gdyż znajdował się pod dwoma brukami - pisze w swoich wspomnieniach Krystyna Musianowicz. - Pierwszy z nich to współczesny bruk ułożony z kamieni. Po zerwaniu go pod warstwą ziemi, znaleziony został drugi bruk z polnych kamieni. Dopiero pod nim znajdował się cmentarz, leżący pod warstwą przeróżnych śmieci miejskich, wśród których nie brak było skorup od naczyń.

Niestety, większość rysunków odnalezionej ceramiki zaginęła w 1944 roku. Część naczyń miała ornamenty zrobione patykiem, ale większość nie posiadała ich w ogóle.

Specjalistka w zakresie wczesnego średniowiecza nie była w stanie na tej podstawie dokonać datowania cmentarza. W swoim artykule uznała jedynie za pewnik, iż fragmenty naczyń pochodzą ze średniowiecza i muszą być młodsze od samego cmentarzyska.

W grobach poza szczątkami ludzkimi znaleziono około 60 kabłączków skroniowych, dwa pierścionki brązowe, przęślik oraz paciorki. Ceramiki na cmentarzysku nie zanotowano.

- Pewne nikłe ślady do określenia ram chronologicznych mogą nam dostarczyć (…) różnice w rytuale pogrzebowym - wskazuje archeolożka. - Na cmentarzu było można zauważyć dwa rodzaje grobów, różniące się między sobą, mianowicie szkielety ze zwykłym pochówkiem w ziemi oraz szkielety, które były przykryte niezbyt grubą warstwą bardzo drobnych węglików drzewnych.

Krystyna Musianowicz analizując rozkład różnego rodzaju ozdób na poszczególnych częściach cmentarza uznała, iż pochodzi on z XI lub XII wieku. Zdaniem badaczki średniowiecza nekropolia ma związek z kościołem - kolegiatą łowicką (znajdująca się w niej inskrypcja z XVIII wieku datuje początki łowickiej świątyni na rok 1100). Na dokładniejszą lokalizację chronologiczną łowickiej nekropolii brak jest danych.

Na podstawie artykułu Krystyny Musianowicz zamieszczonym tuż po II wojnie światowej w roczniku poświęconym archeologii przeddziejowej i badaniom pierwotnej kultury polskiej i słowiańskiej „Światowit”. Pismo wydane zostało przez Instytut Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego. Artykuł został zdigitalizowany przez Muzeum Historii Polski i umieszczony na stronie bazhum.muzhp.pl.

Rafał Klepczarek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.