Nie daj się nabrać na kredyt

Czytaj dalej
Fot. Grzegorz Gałasiński
Agnieszka Jasińska

Nie daj się nabrać na kredyt

Agnieszka Jasińska

Policja przed świętami rozpoczęła akcję "Nie daj się nabrać. Sprawdź zanim podpiszesz". Do psychologów trafia coraz więcej mieszkańców naszego regionu uzależnionych od brania kredytów.

Pani Krystyna nie miała zdolności kredytowej, ale potrzebowała pieniędzy na święta. Na słupie ogłoszeniowym zobaczyła reklamę "chwilówki". Mogła dostać pożyczkę od ręki, bez żadnych zaświadczeń. Nie zastanawiając się, pożyczyła 4 tys. zł. Umowy nie przeczytała...

- Teraz do spłacenia mam dziesięć razy tyle - załamuje ręce kobieta. - Nie mam skąd wziąć tych pieniędzy. Poszła po pomoc do adwokata. Jednak nic nie udało się zrobić. Na odstąpienie od umowy miała 10 dni. Nie zrobiła tego. - Gdybym mogła cofnąć czas, nigdy nie wzięłabym takiej pożyczki - wzdycha pani Krystyna.

Takich osób jest więcej. Problem nasila się przed świętami. Dlatego policja w woj. łódzkim rozpoczęła akcję uświadamiającą pod hasłem: "Nie daj się nabrać. Sprawdź, zanim podpiszesz". - Choć maksymalne oprocentowanie pożyczek wynosi obecnie 12 proc., wiele firm oferuje kredyty, których rzeczywista roczna stopa oprocentowania może przekraczać tysiąc procent - podkreśla podinsp. Joanna Kącka z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Nierozważne podpisanie umowy o szybką pożyczkę może prowadzić do utraty dorobku życia.

Psycholog Anna Miżowska tłumaczy, że branie pożyczek jest tak samo uzależniające jak alkohol i narkotyki. - Do specjalistów trafia coraz więcej osób z takim problemem - mówi psycholog. - Dla nich najważniejsze jest to, że nie muszą długo czekać na nagrodę, dostają ją natychmiast. Najważniejsze jest dla nich, by od razu coś kupić, zrobić wystawne przyjęcie. O konsekwencjach nie chcą myśleć.

Anna Miżowska podkreśla, że chwilówki kierowane są głównie do osób, które nie mają zdolności analitycznego i ekonomicznego myślenia. Z kontroli przeprowadzonej przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wynika, że dla części firm pożyczkowych głównym źródłem przychodów nie były odsetki od pożyczek, ale prowizje i opłaty płacone przez konsumentów. Te pieniądze czasami nie były zwracane nawet w sytuacji odmowy udzielenia pożyczki.

Według Konferencji Przedsiębiorstw Finansowych, skupiającej część firm pożyczkowych, firmy te udzieliły w 2013 r. pożyczek o wartości 2,7 mld zł, a wartość ich należności z tego tytułu wyniosła na koniec roku 3,1 mld zł. Średnia wartość chwilówki w 2013 r. wynosiła ok. 1.300 zł, a w przypadku firm oferujących pożyczki tylko przez internet - ok. 600 zł. - Firmy te specjalizują się w udzielaniu pożyczek na niskie kwoty i na krótkie terminy. Jednym słowem zajęły niszę, którą banki nie były zainteresowane - podkreśla podinsp. Kącka.

Agnieszka Jasińska

Chcesz wziąć pożyczkę? Zapamiętaj cztery zasady

1. Sprawdź wiarygodność firmy
Listę firm objętych nadzorem finansowym można znaleźć na stronie: www.knf.gov.pl lub na www.zanim-podpiszesz.pl.
2. Policz cały koszt pożyczki
Sprawdź, jaka jest całkowita kwota do zapłaty. Każda firma, udzielająca pożyczki, musi poinformować o wysokości rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania pożyczki (RRSO) i o całkowitej kwocie do zapłaty.
3. Dokładnie przeczytaj umowę
Zwróć uwagę na to czy:
- oprocentowanie nie jest znacznie wyższe niż inne oferty na rynku
- czy firma wymaga wniesienia wysokiego zabezpieczenia pożyczki zanim pożyczka zostanie udzielona
- czy zapisy umowy uprawniają firmę do wyznaczenia zabezpieczenia w przyszłości
- czy pojawiają się dodatkowe opłaty zapisane w umowie, np. za rozpatrzenie wniosku, za wydanie decyzji, prowizji , ubezpieczenia. Jeśli tak, to policz je. Suma tych opłat może znacznie podwyższać koszt pożyczki
4. Nie podpisuj, jeśli nie rozumiesz
Jeśli firma nie chce lub nie potrafi wyjaśnić zasad udzielenia pożyczki, lepiej zrezygnować z takiej propozycji.

Agnieszka Jasińska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.