Nie ma chętnych na dofinansowanie inwestycji modernizujących gospodarstwa rolne
W województwie łódzkim wpłynęły tylko cztery wnioski.
Do 17 listopada rolnicy mogą składać wnioski o przyznanie dotacji na modernizację gospodarstw rolnych z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Nabór rozpoczął się 19 października. Ta forma pomocy jednak nie cieszy się zbyt dużym zainteresowaniem rolników naszego regionu.
Do biur Agencji Modernizacji i Restrukturyzacji Rolnictwa w Skierniewicach, Rawie Mazowieckiej i Łowiczu do 3 listopada nie wpłynął ani jeden wniosek. Wprawdzie rolnicy nie muszą składać wniosków za pośrednictwem biur powiatowych, mogą je dostarczyć do oddziału regionalnego agencji w Łodzi, ale - jak się dowiedzieliśmy - tam wpłynęły z całego województwa łódzkiego tylko cztery wnioski.
Być może problem leży w samej ofercie, bo dofinansowanie można otrzymać na rozwój produkcji prosiąt (do 900 tys. zł), produkcji mleka krowiego (do 500 tys. zł) i rozwój produkcji bydła mięsnego (do 500 tys. zł).
- Jest to pomoc dla dużych inwestycji, a więc i dużych gospodarstw, których u nas jest niewiele - ocenia Piotr Skierkowski, kierownik biura powiatowego ARiMR w Skierniewicach. - Zresztą rolnicy raczej wycofują się z tych kierunków produkcji, ponieważ ciągle są kłopoty ze zbyciem mięsa, a kwoty mleczne, narzucone przez Unię Europejską, zostały przecież przekroczone przez polskich rolników. Po co więc inwestować, skoro i tak o zwiększeniu produkcji można tylko pomarzyć?
- Wydaje mi się, że ta oferta pomocy jest trochę nietrafiona, bo rynek mięsa ciągle jest niepewny ze względu na rosyjskie embargo - mówi rolnik z gminy Skierniewice. - Mówią w mediach, że zdobywamy inne rynki zbytu, ale jak dotychczas niewiele to daje. Nie mówiąc już o produkcji mleka, którego jest za dużo.
Być może większym zainteresowaniem będzie cieszyło się dofinansowanie zakupu ciągników i innych maszyn rolniczych. Jak obiecał minister rolnictwa Marek Sawicki, nabór wniosków na tego rodzaju pomoc ma zostać ogłoszony w styczniu przyszłego roku. Ale wówczas tekę szefa tego resortu będzie dzierżył już ktoś inny.