Nie ma to jak lokalny patriotyzm

Czytaj dalej
Skierdelek

Nie ma to jak lokalny patriotyzm

Skierdelek

Wszędzie tam, gdzie jest jakieś jedzenie, Skierdelek też jest. Nie mogło go więc zabraknąć ...

...w sobotę w Rynku wśród foodtrucków, bo zagramaniczne czyli egzotyczne zapachy się niosły aż na jego wieś. Wrapy i meksykańskie quesadillas, złote paluchy churros rodem z Hiszpanii, disco volante, czyli włoska pizza, tajskie lody, azjatyckie pierożki, soczyste burgery...

Skierdelek był w siódmym niebie, bo dania wprawdzie drogie jak nie wiem co, ale zawsze jakieś okruchy poleciały między rynkową kostkę. Wracając koło łamańca co jednak Skierdel zobaczył? Ludzi pałaszujących nasze swojskie skierniewickie zapiekanki po 5 złotych sztuka...- Nie ma to jak lokalny patriotyzm - pomyślał Skierdelek.

Skierdelek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.